Nasza Loteria

Jacek Sutryk: Wrocław otwiera przedszkola. Ale nie wszystkie

Marcin Kruk, AZ
K_kapica_afk
W przyszłym tygodniu we Wrocławiu po przerwie związanej z epidemią koronawirusa zostaną otwarte pierwsze publiczne żłobki i przedszkola - zapowiedział w środę prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Na pewno nie będą to jednak wszystkie placówki. - Otworzymy te, gdzie jest bardzo duże zapotrzebowanie i presja rodziców, którzy muszą wrócić do pracy. Ile ich będzie i jakie to będą placówki, to jeszcze ustalamy - stwierdził prezydent.

Zgodnie z decyzją rządu, przedszkola i żłobki w Polsce mogą być czynne od 6 maja. Mogą, ale nie muszą. Bo decyzję o otwarciu mają podejmować samodzielnie poszczególne samorządy. We Wrocławiu prezydent Jacek Sutryk przedszkoli i żłobków nie otworzył.
- Musimy się do tego przygotować - stwierdził prezydent.

- Otworzymy przedszkola w przyszłym tygodniu. Ale nie tak jak chciał rząd, bo tego się nie da robić, mogą zostać otwarte pierwsze placówki, zarówno żłobkowe, jak i przedszkolne. Szczególnie te, gdzie jest bardzo duże zapotrzebowanie i presja rodziców, którzy muszą wrócić do pracy. Ile ich będzie, jakie to będą placówki, to jeszcze ustalamy - powiedział w środę Jacek Sutryk.
- Wytyczne GIS są bardzo trudne do zrealizowania, a czasami są zbyt nieostre - dodał prezydent.

- Przede wszystkim chciałbym poznać prawdziwą sytuację związaną z koronawirusem, jaką mamy na Dolnym Śląsku i we Wrocławiu – tak prezydent od kilku dni tłumaczy swoją decyzję o opóźnieniu otwarcia przedszkoli.
- Napisałem listy do wojewody dolnośląskiego i wojewódzkiego inspektora sanitarnego i oczekuję bardziej konkretnych wytycznych, dotyczących środków ochrony i zasad jakie powinniśmy zastosować. Takich samych, konkretnych wytycznych oczekuję ze strony rządu. Odpowiadam za 30 tysięcy przedszkolaków i 7 tysięcy dzieci uczęszczających do żłobków i dla mnie najważniejsze jest ich bezpieczeństwo i ich rodziców, a także wielu tysięcy osób pracujących w tych placówkach – zaznacza prezydent.

Ważne informacje o koronawirusie

Nie przegap tych informacji

od 16 lat
Wideo

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Al9
6 maja, 20:48, Al9:

Weź się do roboty, a nie listy wysyłaj.

Zrób coś samodzielnie pierwszy raz w życiu, a nieię tylko bajki opowiadasz.

7 maja, 9:18, Gość:

Oj, żebyś tyle pracował, co Prezydent Sutryk! Tylko te bajki widzisz?

Lansowanie się tobie praca, choć Sutryk i jego dwór tak uważa.

a
aser

sodomita i przedszkola on nie ma takich problemów

R
Rafał z IIIc
6 maja, 23:52, Max:

Znajomy prawnik z kancelarii odszkodowawczej zaciera ręce. Beda masowe zakażenia, procesy i milionowe odszkodowania od miasta ...

Raczej twój znajomy z budowy gdzie pracujesz. W procesie cywilnym ciężar dowodu jest po stronie skarżącego. Trudno będzie udowodnić, że dziecko uległo zakażeniu w wyniku zaniedbania personelu przedszkola, a którego można było uniknąć. Rodzice posyłając dzieci w obecnym okresie mają świadomość zagrożenia. Żaden prawnik nie gwarantuje nikomu wygrania procesu, lekarz wyzdrowienia, epidemiolog ochrony przed zarazą, strażak braku pożaru itd. Przedszkole ma obowiązek dochować zalecanych procedur. I nic więcej.

R
RADNY

Takim bucem jest sutryk.

https://wroclawskiefakty.pl/nieoczekiwane-starcie-gigantow-wroclawskiej-polityki-radny-vs-prezydent-wynik-10-dla-video/

s
sutryk MUSI ODEJŚĆ
6 maja, 20:01, Gość:

Sutryk dlaczego tak błądzisz ,najpierw mówi nie otworze żeby po kilku dni otwierać .

Co wymagać od nieudacznika,marionetki dupkiewicza.

G
Gość
7 maja, 5:44, Gość:

Dla pama Sutryka wszystko jest niewykonalne. Moze czas zmienic prace? Inni jakos sobie radza tylko dziwnym zbiegiem okolicznosci w kilku duzych miastach w tym tez we Wro. nic sie nie da, nic nie mozna. To smieszne takie negowanie wszystkiego. Te mamusie chodza dziecmi do sklepow do galerii gdzie dopiero moga sie zarazic. I to jest ok.Do pracy czas wracac i koniec laby za nasza kase. My tez boimy sie bo pracujemy i tez mamy rodziny. ktorych nie chcemy zarazac. PIS musi skonczyc z nianczeniem mam z dziecmi. Nikt nie ma wolnego od pracy bo ma starszych rodzicow, dziadkow w grupie ryzyka. A przeciez to oni sa bardziej od dzieci narazeni. Poza tym mowienie nie otworzymy przedszkoli jest olewaniem rodzicow ktorzy chca wracac do pracy. W nieskonczonosc maja siedziec w domu? Ogarnij sie panie prezydencie.

7 maja, 9:21, Gość:

Przecież od początku Sutryk mówił, że otworzy ale po konsultacjach. Jest prezydentem wszystkich wrocławiaków i dbałość o nich jest widoczna.

7 maja, 12:58, Gość:

Pan Sutryk i kilku zaprzyjaźnionych innych prezydentow od poczatku mówili, że nie otworzą bo jest to zbyt trudne do wykonania. Sklerozy nie mamy. Teraz mu sie odmienilo. Zastanawiam sie dlaczego decydował, że WSZYSTKIE mamy nie chcą zaprowadzic dziecka do przedszkola. Pan Suryk caly czas dziala jak PO zagra. A ze PO neguje wszystko co robi PIS, wniosek nasuwa sie sam. Gdyby Grodzki mogl przetrzymac poł roku ustawe w Senacie to z pewnoscia tak jak teraz by to zrobił. Widocznie maja problem ze zrozumieniem.

Jak zwykle brak zdecydowania jak to u lewaków.

G
Gość
7 maja, 12:36, Gość:

A panie w urzędzie pracy dalej się wałkonią?

Kiedy one wnioski rozpatrzą? Za 5 lat?

7 maja, 12:51, Gość:

Panie w urzedzie zapier.dala.ja bo musza oluzyc wnioski na tarcze antykryzysowa tumanow ktorzy nawet nie potrafia poprawnie wypelnic wniosku! Trzeba gadac tlumaczyc...imtak nic nie kumaja. Polowa mamuniek siedzi w domku na zasilku bo im rzad pozwala sie lenic tylko dltego ze maja dzici. Panie w urzedzi pacuj owniez za nie bo paniom nie che sie wracac do pracy i zaslaniaja sie dziecmi, ale nie przeszkadza im isc z nimi do sklepu do galerii i tam sie nie zaraza. Ktos za siebie i za te panie pracuje, a wnioskow setki tysiecy i oprocz tego swoja praca. Ale mozesz isc do pracy do urzedu. Przydasz sie jezeli lubisz prace w stresie i na tepo.

Posłuchaj człowieku, jako przedsiębiorca (jednoosobowy) ponad 3 tygodnie czekam na rozpatrzenie wniosku, więc nie gadaj, że te biurwy pracują. One tam nigdy się nie przepracowywały...

G
Gość
7 maja, 5:44, Gość:

Dla pama Sutryka wszystko jest niewykonalne. Moze czas zmienic prace? Inni jakos sobie radza tylko dziwnym zbiegiem okolicznosci w kilku duzych miastach w tym tez we Wro. nic sie nie da, nic nie mozna. To smieszne takie negowanie wszystkiego. Te mamusie chodza dziecmi do sklepow do galerii gdzie dopiero moga sie zarazic. I to jest ok.Do pracy czas wracac i koniec laby za nasza kase. My tez boimy sie bo pracujemy i tez mamy rodziny. ktorych nie chcemy zarazac. PIS musi skonczyc z nianczeniem mam z dziecmi. Nikt nie ma wolnego od pracy bo ma starszych rodzicow, dziadkow w grupie ryzyka. A przeciez to oni sa bardziej od dzieci narazeni. Poza tym mowienie nie otworzymy przedszkoli jest olewaniem rodzicow ktorzy chca wracac do pracy. W nieskonczonosc maja siedziec w domu? Ogarnij sie panie prezydencie.

7 maja, 9:21, Gość:

Przecież od początku Sutryk mówił, że otworzy ale po konsultacjach. Jest prezydentem wszystkich wrocławiaków i dbałość o nich jest widoczna.

Pan Sutryk i kilku zaprzyjaźnionych innych prezydentow od poczatku mówili, że nie otworzą bo jest to zbyt trudne do wykonania. Sklerozy nie mamy. Teraz mu sie odmienilo. Zastanawiam sie dlaczego decydował, że WSZYSTKIE mamy nie chcą zaprowadzic dziecka do przedszkola. Pan Suryk caly czas dziala jak PO zagra. A ze PO neguje wszystko co robi PIS, wniosek nasuwa sie sam. Gdyby Grodzki mogl przetrzymac poł roku ustawe w Senacie to z pewnoscia tak jak teraz by to zrobił. Widocznie maja problem ze zrozumieniem.

G
Gość
7 maja, 12:36, Gość:

A panie w urzędzie pracy dalej się wałkonią?

Kiedy one wnioski rozpatrzą? Za 5 lat?

Panie w urzedzie zapier.dala.ja bo musza oluzyc wnioski na tarcze antykryzysowa tumanow ktorzy nawet nie potrafia poprawnie wypelnic wniosku! Trzeba gadac tlumaczyc...imtak nic nie kumaja. Polowa mamuniek siedzi w domku na zasilku bo im rzad pozwala sie lenic tylko dltego ze maja dzici. Panie w urzedzi pacuj owniez za nie bo paniom nie che sie wracac do pracy i zaslaniaja sie dziecmi, ale nie przeszkadza im isc z nimi do sklepu do galerii i tam sie nie zaraza. Ktos za siebie i za te panie pracuje, a wnioskow setki tysiecy i oprocz tego swoja praca. Ale mozesz isc do pracy do urzedu. Przydasz sie jezeli lubisz prace w stresie i na tepo.

G
Gość

A panie w urzędzie pracy dalej się wałkonią?

Kiedy one wnioski rozpatrzą? Za 5 lat?

...
7 maja, 07:54, Gość:

Otwierają, tak? Na max 8 godzin, tyle ile standardowa zmiana w pracy (wiadomo 1 godzina dłużej spowodowała by kataklizm i szerzenie wirusa)

Z kilkuset dzieci wpuszczają 50, też super

A to już droga Pani wytyczne Ministerstwa Zdrowia i Sanepidu...

M
Marcin

Troche to ryzykowne. Często rodzice przyprowadzają powiedzmy przyziebione dzieci. Taki malec dostanie gorączkę w przedszkolu i co wtedy? Cała załoga z rodzinami na kwarantannę?

G
Gość
7 maja, 5:44, Gość:

Dla pama Sutryka wszystko jest niewykonalne. Moze czas zmienic prace? Inni jakos sobie radza tylko dziwnym zbiegiem okolicznosci w kilku duzych miastach w tym tez we Wro. nic sie nie da, nic nie mozna. To smieszne takie negowanie wszystkiego. Te mamusie chodza dziecmi do sklepow do galerii gdzie dopiero moga sie zarazic. I to jest ok.Do pracy czas wracac i koniec laby za nasza kase. My tez boimy sie bo pracujemy i tez mamy rodziny. ktorych nie chcemy zarazac. PIS musi skonczyc z nianczeniem mam z dziecmi. Nikt nie ma wolnego od pracy bo ma starszych rodzicow, dziadkow w grupie ryzyka. A przeciez to oni sa bardziej od dzieci narazeni. Poza tym mowienie nie otworzymy przedszkoli jest olewaniem rodzicow ktorzy chca wracac do pracy. W nieskonczonosc maja siedziec w domu? Ogarnij sie panie prezydencie.

Przecież od początku Sutryk mówił, że otworzy ale po konsultacjach. Jest prezydentem wszystkich wrocławiaków i dbałość o nich jest widoczna.

G
Gość
6 maja, 20:48, Al9:

Weź się do roboty, a nie listy wysyłaj.

Zrób coś samodzielnie pierwszy raz w życiu, a nieię tylko bajki opowiadasz.

Oj, żebyś tyle pracował, co Prezydent Sutryk! Tylko te bajki widzisz?

G
Gość

Otwierają, tak? Na max 8 godzin, tyle ile standardowa zmiana w pracy (wiadomo 1 godzina dłużej spowodowała by kataklizm i szerzenie wirusa)

Z kilkuset dzieci wpuszczają 50, też super

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska