Flaris Lar 1 odrzutowiec spod Jeleniej Góry zrobił furorę na targach Dubai Airshow

Międzynarodowy Salon Lotniczy Dubai Airshow 2023 to jedna z najważniejszych imprez branży lotniczej na świecie. Na międzynarodowym lotnisku Al Maktoum od 13 do 17 listopada zgromadziło się ponad 1400 firm z branży lotniczej, którzy prezentowali najnowsze osiągnięcia i produkty swoich przedsiębiorstw.

Dubai Air Show jest znacznie więcej niż tylko targami lotniczymi – to także miejsce, w którym ogłaszane są kluczowe informacje dotyczące rozwoju lotnictwa w regionie.

Na tegorocznych targach zaprezentowano ponad 180 samolotów różnego rodzaju, a liczba gości przekroczyła 100 000 osób.

Sylwia i Robert Ładzińscy, jeleniogórzanie, pomysłodawcy Flaris Lar 1, prezentowali w Dubaju nie tylko ten samolot. Poinformowali także, że Flaris łączy siły z EDGE by przekształcić odrzutowiec w bezzałogowy statek powietrzny

W tym celu firma sprzedała 50 procent udziałów firmie EDGE Group ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która specjalizuje się w inwestycjach w nowoczesne technologie i jest liderem światowym w tej dziedzinie. Oba przedsiębiorstwa tworzą wspólne przedsięwzięcie, co pozwoli na przekształcenie załogowego statku powietrznego w system bezzałogowy oraz wprowadzenie innowacyjnych technologii komercyjnych w przemyśle obronnym. To znaczący krok w rozwoju Flaris Lar 1.

Samolot powstał dzięki determinacji jeleniogórzan Sylwii i Rafała Ładzińskich z firmy Metal Master w Podgórzynie. Pan Rafał wiele razy opowiadał, jak wpadł na pomysł produkcji małego cywilnego odrzutowca.

10 lat temu jeleniogórski biznesmen, absolwent Wydziału Mechanicznego Politechniki Wrocławskiej utknął w korku na niemieckiej autostradzie. Wtedy zaczął zastanawiać się, co zrobić, by uniknąć korków i równocześnie nie być skazanym na duże lotniska, oddalone od centrów miast. Tak narodziła się idea budowy ekonomicznego, szybkiego samolotu, który mógłby startować i lądować także z trawiastych lotnisk.

Flarisa zaprojektował inż. Andrzej Frydrychewicz, który był głównym konstruktorem m.in. samolotów PZL-104 Wilga oraz PZL-130 Orlik, oraz konstruktor dr inż. Krzysztof Kubryński, który uczestniczył w projektowaniu aerodynamiki samolotów.

Prace koncepcyjne prowadzono początkowo bez rozgłosu. Po raz pierwszy o Flarisie zrobiło się głośno w 2013 roku na targach lotniczych w Paryżu. Jednak powszechne zainteresowanie zaczęło się w 2019 r., po tym, jak na lotnisku Zielona Góra Babimost samolot po raz pierwszy wystartował w powietrze. Za sterami siedział najbardziej znany polski pilot-oblatywacz Wiesław Cena.

Zobacz film z przelotu (Flaris)

• Wystarczy zaledwie 200 m pasa zieleni, by móc wystartować. To oznacza, że może starować z większości europejskich lotnisk w aeroklubach.
• Pokonuje odległość 2,5 tys. km z prędkością 700 km/h.
• Przetransportuje 4 osoby na odległość 2500 km w czasie poniżej 3,5 godziny.
• Jednym z największych atutów maszyny jest bezpieczeństwo, jakie zapewnia. To dzięki łatwości w pilotażu i dzięki wyjątkowej (za sprawą jednobryłowego kadłuba w kształcie kropli), porównywalnej z szybowcem doskonałości aerodynamicznej.
• Prędkość wznoszenia samolotu wynosi 1800 m/min i jest niespotykana w klasie lekkich odrzutowców biznesowych.
• Niskie zużycie paliwa, poniżej 120 litrów/h (33 gal/h) dla prędkości lotu 470 km/h.
• Możliwość szybkiego demontaż skrzydeł samolotu do transportu i przechowywania.

Ostatnie oficjalne dane pochodzą z 2021 roku. Wówczas na stronie internetowej projektu pojawiły się zakładki zakupu, leasingu, wynajmu lub współwynajmu samolotu. Cena? Za samolot trzeba byłoby wówczas zapłacić 1,5 mln dolarów USD.

Dzisiaj ta kwota pewnie jest wyższa. Flaris informuje o niej indywidualnie osoby zainteresowane kupnem lub leasingiem.

Proces certyfikacyjny Flarisa 1 jeszcze trwa, ale zmierza ku końcowi. Zainteresowanie projektem jest bardzo duże. Zarówno ze strony indywidualnych kupców, jak i korporacyjnych czy instytucjonalnych.

Zobacz gdzie jest produkowany Flaris Lar 1

Czytaj także: