Dzieci trenują w świetle reflektorów samochodów. "Stan leśnickich obiektów jest żałosny!"

Dzieci trenują w świetle reflektorów samochodów, którymi rodzice przywożą je na zajęcia, bo boisko Młodzieżowego Centrum Sportu przy ul. Kosmonautów 316 we Wrocławiu jest nieoświetlone. Rzecznik MCS-u Marcin Janiszewski rozwiewa nadzieje mieszkańców na szybkie doświetlenie obiektu.

"W minionym tygodniu koleżanka, która zajmuje się rezerwacjami, prosiła, żeby trenerzy zweryfikowali grafiki pod kątem pory zmierzchu. W Leśnicy znajdują się też inne obiekty - najbliższy z oświetleniem jest przy ul. Lotniczej 72" - tłumaczy rzecznik MCS Wrocław Marcin Janiszewski, dodając, że obecnie przy boisku przy Kosmonautów budowane jest nowe zaplecze sanitarno-szatniowe

.

Kompleks MCS przy ul. Kosmonautów 316 składa się z dwóch trawiastych boisk o wymiarach 100x68 metrów i 90x50 i czterotorowej bieżni. MCS na swoich stronach informuje, że obiekt czynny jest sezonowo od kwietnia do listopada w godzinach 7 - 22.

Boiska MCS w Leśnicy do końca października zarezerwowane są do godz. 18.30. A słońce zachodzi około godz. 18. W pochmurny dzień o tej godzinie może być już ciemno.

"Na stadionie Leśnica odbywają się regularne treningi szkółek piłkarskich. Treningi w późniejszych godzinach popołudniowych nie byłyby możliwe, gdyby nie wsparcie rodziców trenujących dzieci i oświetlanie boiska reflektorami i lampami aut. Oświetlenie boiska umożliwiłoby również wykorzystanie go przez młodzież, która po prostu mogłyby pograć późnym popołudniem czy wieczorem w piłkę. Obecnie jest to niemożliwe" - mówi Anna Pietrońska, która kandyduje do rady osiedla wraz z grupą społeczników z komitetu Zielona Leśnica.

Pietrońska podkreśla, że jeśli uda się im wejść do Rady Osiedla Leśnica, będą starać się o doprowadzenie boiska do stanu prawdziwej używalności:

"Takie minimum: to oświetlenie boisk, naprawa trybun, naprawa nawierzchni boiska. Konieczne jest też uporządkowanie boiska bocznego i stworzenie bezpiecznej dla trenujących nawierzchni" - mówi Anna Pietrońska.

Zielona Leśnica zamierza wnioskować do władz miasta o przyznanie MCS-owi pieniędzy na przeprowadzenie potrzebnych robót, a także zapytać mieszkańców Leśnicy dofinansowanie budowy oświetlenia z Funduszu Osiedlowego.

"Docelowo chcielibyśmy, aby stadion Leśnica odpowiadał potrzebom dzieci i młodzieży. To przestrzeń, gdzie można stworzyć prawdziwą infrastrukturę sportową. Na terenie bocznego boiska mogą powstać dwa małe do piłki nożnej adresowane do najmłodszych. Jest również miejsce na bulodrom lub tor do jazdy na rolkach i hulajnogach" - mówi Anna Pietrońska.

Społecznicy zwrócą się także do policji i straży miejskiej, aby wieczorem na boisku regularnie pojawiały się patrole, dzięki czemu boiska przestaną być dewastowane przez pijących tam alkohol wandali.

Siedzący tryb życia i wiszenie nad komputerem czy telefonem to zmora rodziców, którzy próbują rozruszać dzieci. Tym ważniejsze powinno być udostępnienie obiektu dzieciom i młodzieży w godzinach popołudniowych i wieczornych. Jesienią i wczesną wiosną po powrocie ze szkoły po siódmej czy ósmej lekcji pozostaje już niewiele czasu ze światłem dziennym. Budowa oświetlenia pozwoliłaby korzystać z obiektu znacznie większej liczbie chętnych.

Oświetlenie powstaje właśnie przy torach wrotkarskich w parku Tysiąclecia. Tam całość robót, podczas których tory zyskają 4 maszty oświetleniowe oraz 32 słupy z oprawami będzie kosztowała około 1 mln zł. Nisko klasowe kluby przy mniejszych boiskach robią oświetlenie za ceny kilka razy niższe.

"Chcemy zwrócić uwagę, że Leśnica jest traktowana przez władze Wrocławia po macoszemu. Nasze dzieci grają mecze ligowe na boiskach Parasola przy ul. Lotniczej, Na Niskich Łąkach, w Siechnicach czy na obiektach gminy Miękinia. Stan leśnickich obiektów jest żałosny. Jedyny ogólnodostępny Orlik przy ul. Eluarda ma zniszczoną nawierzchnię i jest nieoświetlony. Dzieci z Leśnicy potrzebują pełnowartościowej infrastruktury sportowej i rekreacyjnej do właściwego rozwoju" - przekonuje Anna Pietrońska z Zielonej Leśnicy.