Kilkadziesięcioro maluchów z podstawówki w Borku Strzelińskim przyjechały do Wrocławia na mikołajkową wycieczkę.
- Na schodach ruchomych, jedno z dzieci straciło równowagę i upadło na inne - opowiada Kamil Rynkiewicz, oficer prasowy dolnośląskiej policji. - W efekcie uczniowie poprzewracali się i poobijali - dodaje policjant.
Rynkiewicz zaznacza, że nikt poważnie nie ucierpiał.
- Schodami pierwsza powinna jechać opiekunka. Ale kilkoro dzieci poszło przodem. Po pierwszym upadku, zadziałał efekt domina - mówi Krzysztof Szargawiński, dyrektor Arkad Wrocławskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?