Dominik Dobrowolski znów ruszył kajakiem w rejs, by ratować Odrę. Przepłynie aż 500 km, zobacz film

Dominik Dobrowolski równo rok temu ruszył w kajakowy rejs od Wrocławia do Szczecina, tuż po katastrofie ekologicznej, aby promować zbiórkę pieniędzy na odrodzenie ekosystemu rzeki. Spływ ODRodzenie organizowany przy wsparciu fundacji Wroc ma moc szybko zyskał popularność, a jego działania wspierało wiele mieszkańców oraz wolontariuszy. Celem akcji było pozyskanie funduszy na zarybianie oraz sprawdzanie stanu wody w Odrze na różnych jej odcinkach.

Wrocławski ekolog tym razem zamierza podsumować całoroczną pracę i konsultacje z ekspertami, ale przede wszystkim, chce podziękować za wsparcie i rozdysponować zebrane pieniądze dla odpowiednich fundacji i organizacji, które zajmą się zakupem narybka.

- Do tej pory udało się nam zebrać ponad 65 tysięcy złotych, akcja wciąż trwa. Przez ten rok konsultowaliśmy się z naukowcami i ekologami. Teraz przyszedł czas by spotkać się ze wszystkimi, którzy nam pomagali i ustalić plan odbudowy bioróżnorodności Odry - mówi Dominik Dobrowolski.

Kajakowy spływ Odrą przez całą Polskę
Ekolog ma przed sobą 500 km trasy, na której planuje przystanki w kilkunastu miastach Polski. Tam zamierza spotkać się z ichtiologami, pracownikami Wód Polskich a nawet Samorządowcami, by porozmawiać na temat kondycji Odry, a przede wszystkim by zdecydować na jakich dopływach rzeki będą wpuszczane konkretne gatunki ryb. Narybek będzie składał się z ryb, które najbardziej ucierpiały w katastrofie:

• Sandacze,
• Szczupaki,
• Okonie,
• Jazie,
• Liny,

Kajakowy spływ ekologa jest częścią „Akcji Czysta Odra – ODROdzenie” – społecznej inicjatywy, która ma na celu odbudowę ekosystemu Odry.

Według ekologa najważniejsza w ratowaniu Odry jest świadomość społeczna.

- Po pierwsze trzeba zminimalizować i ograniczyć zrzucanie solanki, po drugie potrzebny jest stały monitoring na działanie oczyszczalni ścieków. Nadmiar ścieków powoduje zbyt duże skupienie tw. biogenów, czyli potasu, fosforu i azotu, w rezultacie mamy namnażanie się glonów, w tym złotych alg - dodaje ekolog i podróżnik.

Tegoroczny spływ będzie też dobrą okazją by sprawdzić jaki jest aktualny stan Odry oraz by promować ekologię wśród mieszkańców nadodrzańskich miast.