Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Wrocław potrzebuje nowej Hali Stulecia - pyta prezydent. Odpowiadam: O, Jezu...

Arkadiusz Franas
Arkadiusz Franas - redaktor naczelny "Gazety Wrocławskiej"
Arkadiusz Franas - redaktor naczelny "Gazety Wrocławskiej" Polska Press Grupa
To zacznę od pytania zaczepnego: a jakąś starą mamy? Do tej pory nie doczekaliśmy się oficjalnej zmiany nazwy Hali Ludowej. I jak sam Pan prezydent Wrocławia przyznawał wielokrotnie, nie ma potrzeby dokonywać formalnie takiej. Więc jeśli Państwo zechcą sprawdzić, jedyna prawdziwa nazwa obiektu wiąże się z firmą nią zarządzającą i brzmi: Wrocławskie Przedsiębiorstwo Hala Ludowa sp. z o.o. Hala Stulecia to jedynie umowne określenie, przyjęte pewnie przy jakimś stoliku kawiarnianym. To tyle gwoli przypomnienia, bo często mnie Państwo pytają, jak to jest i dlaczego upieram się z tą Ludową.

Pan prezydent pytanie: Czy we Wrocławiu potrzebujemy „Nowej Hali Stulecia”? zadał na twitterze. Na swym blogu wytłumaczył, że „Z wielu stron otrzymuję prośby, ponaglenia, wnioski, opinie dotyczące tego, że należy we Wrocławiu zbudować nową salę widowiskową mieszczącą kilkanaście tysięcy widzów”. I że ludzie narzekają, że nie ma gdzie robić koncertów np. zespołu U2 czy wielkich imprez sportowych. A to już zapomnieliśmy, że kilka kilometrów od Rynku mamy za wiele milionów postawiony stadion, na którym gra zespół należący do miasta, a liczba przychodzących kibiców tylko z rzadka przekracza 5 tysięcy? No chyba, że zgoni się trochę dzieciaków. A przypominam, że miały tam toczyć się rozgrywki Ligi Mistrzów. Teraz bliżej nam do okręgówki...

A jakie tam koncerty miały się odbywać! Matko! Obiecywano, że takie U2 będzie tylko na przygrywkę. Obecnie więcej ciekawszych koncertów mogę sobie pooglądać w niedalekim Rybniku. Z całym szacunkiem dla tego śląskiego miasta, które nigdy nawet nie aspirowało do bycia takim światowym mocarstwem jakim, zdaniem niektórych urzędników, jest podobno stolica Dolnego Śląska. Ja też zawsze podejrzewałem, że ściany ratusza wykonane są z jakiegoś magicznego tworzywa. Tam zawsze widać i słychać jest zupełnie coś innego niż w całym mieście. Pan prezydent łaskaw jest słyszeć jakieś głosy wołające o nową halę widowiskową, a kompletnie nie docierają do niego konwulsyjne błagania o nowe drogi i polepszenie bytu ludzi, którzy muszą dojechać do pracy czy szkoły. Dlaczego nikt nie słyszy błagania o nową Maślicką, Buforową, Żmigrodzką, Zwycięską i dziesiątki innych, które korkują się, bo panowie z urzędu są bardzo przychylni wszelkim deweloperom stawiającym kolejne bloki i blokowiska nie zważając na to, że brak tam potrzebnej infrastruktury komunikacyjnej i nie tylko tej.

Słyszymy jedynie, że w ratuszu co chwilę zmienia się koncepcja transportowa i teraz mamy do roboty i na lekcje docierać albo rowerem, albo na nogach. Jakoś nie zauważyłem, by Pan prezydent i jego najbliżsi współpracownicy zwiewnie pedałowali do swych gabinetów. I pomijam już zamiłowanie do takich pojazdów, ale jak podają klimatolodzy, zima w stolicy Dolnego Śląska trwa 79 dni, łączna liczba dni z opadami to nieco ponad 150. A co mają robić ci, którzy podobnie jak i Pan prezydent mieszkają pod Wrocławiem? Miało być park&ride, czyli zostaw auto na peryferiach, a dalej komunikacją miejską. Hm... Ci co na przykład wjeżdżają przez Ołtaszyn i Partynice mogą się jedynie przesiąść na wierzchowce trzymane w tamtejszych stajniach...

Panie prezydencie, gdy Pan pyta, to ja odpowiadam: skończmy z tymi igrzyskami, zróbmy dobre i przyjazne miasto dla mieszkańca, pracownika, ucznia... I błagam, niech Pan nie słucha podszeptów doradców i nie próbuje przemycić tego projektu przez budżet obywatelski. „Obywatele” już przerobili ulicę Traugutta i prawie codziennie są tam wypadki. Nowych dróg, kolei miejskiej, przedszkoli. Igrzysk na razie wystarczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska