Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z zajezdnią Dąbie? Miasto wymyśliło centrum kultury studenckiej, ale pieniędzy na to nie ma

Ewa Wilczyńska
Co z zajezdną Dąbie? Miasto wymyśliło centrum kultury studenckiej, ale pieniędzy na to nie ma
Co z zajezdną Dąbie? Miasto wymyśliło centrum kultury studenckiej, ale pieniędzy na to nie ma Fot. Janusz WóJtowicz / Polska Press
Zajezdnia Dąbie ma zamienić się w centrum kultury akademickiej. Nie wiadomo jednak, kto za to zapłaci ani co się stanie z tramwajami.

Przedstawiciele wrocławskiego magistratu z dumą zaprezentowali pomysł stworzenia w najstarszej wrocławskiej zajezdni tramwajowej Centrum Kultury Akademickiej. Co ma się w nim znaleźć - tego jednak nie wiadomo, bo takie zadanie pozostawiono organizacjom pożytku publicznego. Swoje propozycje mogą one składać w ramach konkursu na zagospodarowanie tej nieruchomości.

Oprócz konkretnego pomysłu organizacje muszą jednak mieć także pieniądze, bo miasto tej inicjatywy finansować nie będzie. A zajezdnia wymaga nie tylko zagospodarowania, ale też generalnego remontu. Nie wiadomo także, co się stanie z zabytkowymi tramwajami, które obecnie znajdują się na jej terenie.

BYŁY PLANY BY W ZAJEZDNI POWSTAŁA GALERIA HANDLOWA LUB DYSKONT SPOŻYWCZY - CZYTAJ WIĘCEJ
Jacek Sutryk, dyrektor departamentu spraw społecznych w magistracie, przekonywał, że być może nowy dzierżawca znajdzie dla nich miejsce w Centrum, a jeżeli nie, to zaopiekuje się nimi miasto. Żadnych planów jednak nie ma.

Od dwóch lat przedstawiciele wrocławskich organizacji walczyli, by w zajezdni powstało muzeum, w którym można by zobaczyć wrocławskie tramwaje wpisane do rejestru zabytków. Ale nie tylko. Przedstawiciele organizacji: Inicjatywa WrObywatel, Inicjatywa Zajezdnia Dąbie, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia i Czerwona Lista Zabytków apelowali do prezydenta Rafała Dutkiewicza, by jedna część była przeznaczona na muzeum, a druga na inicjatywy społeczno-kulturalne. Dlatego ogłoszenie, że powstanie tam Centrum Kultury Akademickiej, bardzo ich zdziwiło.

- Na początku miał powstać plan zagospodarowania przestrzennego dla tej okolicy. Planu nie ma, a miasto już ogłasza, co powstanie w zajezdni - mówi Przemysław Filar z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. Jest także rozczarowany, że miasto nie dba o zabytkowe tramwaje. - A to przecież należy do jego obowiązków, za których niedopełnienie grożą kary - przypomina Filar. Zresztą nie tylko o tramwaje chodzi, ale też o całą zajezdnię.

Arkadiusz Filipowski, rzecznik prezydenta, przekonuje jednak, że powstają trzy nowe muzea we Wrocławiu, więc kolejnego mieszkańcom nie potrzeba. Zapewnia także, że oddanie obiektów w dzierżawę organizacjom pożytku publicznego dobrze się sprawdza. Na tej zasadzie działa m.in. Centrum Rozwoju Zawodowego Krzywy Komin na Nadodrzu.

Czy to rozwiązanie sprawdzi się w zajezdni Dąbie, to się dopiero okaże. Organizacje mogą składać oferty do 15 października. Potem komisja oceni ich pomysły, a także potencjalne możliwości finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska