Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały Wrocław w słupkach i szlabanach. Strażacy nie mieli jak dojechać, by ratować dzieci w parku!

Jarosław Jakubczak
Jarosław Jakubczak
Strażacy musieli pilnie interweniować na placu zabaw we wrocławskim parku. Usłyszeli w słuchawce, że może jutro... pozostało użycie siły
Strażacy musieli pilnie interweniować na placu zabaw we wrocławskim parku. Usłyszeli w słuchawce, że może jutro... pozostało użycie siły Jarosław Jakubczak
To mogło się skończyć bardzo źle, nawet tragedią jaką byłaby śmierć dziecka. Nad placem zabaw zwisał suchy konar drzewa, który zagrażał bawiącym się tam dzieciom. Strażacy do akcji ruszyli natychmiast, co z tego, skoro wjazd z ciężkim sprzętem na miejsce akcji, uniemożliwiły im słupki. Ratownicy nie zamierzali ryzykować życia i zdrowia dzieci, siłą usunęli przeszkodę ze swojej drogi.

W poniedziałek 27 czerwca przed 18:00 strażacy zostali wezwani do Parku Południowego we Wrocławiu. Nad placem zabaw, gdzie bawiło się mnóstwo dzieci, niebezpieczne zwisał suchy konar drzewa. W każdej chwili mógł się złamać i runąć na ludzi.

Na miejsce niezwłocznie wysłano kilka zastępów straży pożarnej. Niestety wozy nie miały jak dojechać do miejsca, gdzie występowało realne zagrożenie zdrowia lub nawet życia wielu osób. Na ich w drodze stanęły metalowe słupki wmurowane w chodnik.

Słupki i szlabany we Wrocławiu. Skąd ich aż tyle?

- We Wrocławiu wszędzie są metalowe słupki i szlabany! Bardzo często dojazd do akcji ratunkowej jest przez to mocno utrudniony - denerwowali się strażacy, którzy nie mogli sprawnie i szybko dotrzeć do miejsca zagrożenia w parku.

W większości przypadków takie przeszkody ustawiane są przez miejskich urzędników jako jedyny pomysł na ochronę przed nielegalnym parkowaniem czy rozjeżdżaniem zielonych terenów.

Tym razem trzeba było jak najszybciej zabezpieczyć teren, ewakuować dzieci i rodziców. Strażacy, aby dojechać wozami, w których znajdował się sprzęt potrzebny do przeprowadzenia akcji, musieli wyrywać z chodnika metalowe słupki.

Zarządca terenu może pomóc, ale jutro

Na szczęście nikt nie został ranny. Suchy konar został wycięty przez strażaków.

Podczas całej akcji powiadomiono o sytuacji Zarząd Zieleni Miejskiej. Urzędnicy w odpowiedzi poinformowali strażaków, że ich przedstawiciel może być na miejscu... najwcześniej jutro. Dobrze, że tym razem nie było za późno!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska