18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny atak owczarka na małego Tofika. Piesek został oskalpowany, to cud że żyje! Drastyczne zdjęcia!

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Mały Tofik cudem przeżył atak owczarka niemieckiego. Agresywny pies został zabrany do schroniska, ale jego właścicielka nie poczuwa się do winy...
Mały Tofik cudem przeżył atak owczarka niemieckiego. Agresywny pies został zabrany do schroniska, ale jego właścicielka nie poczuwa się do winy... Archiwum prywatne
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Traugutta 58B przeżyli wczoraj dramatyczne chwile. Na ich oczach mały piesek o imieniu Tofik, został brutalnie zaatakowany przez owczarka niemieckiego. Jedna z mieszkanek nie dopilnowała go i biegał po podwórku bez smyczy i kagańca. Nagle rzucił się na małego pieska i dosłownie oskalpował go w okolicach karku i głowy. Na tym ta historia się nie kończy! Pani Laura Kucharzyszyn, która zaangażowała się w ratowanie Tofika, napisała do nas i prosi o nagłośnienie całej sytuacji.

- Wszystko wydarzyło się 7 lutego, wieczorem i zatrzęsło całą kamienicą - pisze do nas Pani Laura. - Nasza sąsiadka, kobieta po 50. nie dopilnowała swego psa owczarka niemieckiego. Słyszałam tylko krzyki sąsiadki, skomlenie i wycie psa. Owczarek oskalpował biednego Tofika, a Pani Teresa (właścicielka psa - przyp. red)SKALPOWAŁ biednego Tofika. została pociągnięta przez psa i upadła - relacjonuje Pani Laura.

Mały Tofik od razu został zabrany z podwórka przez innych sąsiadów, którzy pojechali z nim do kliniki SKVet na Stabłowicach. Ale okazuje się, że piesek, zanim tam dojechał, w szoku, zdążył uciec! Rozpoczęły się jego poszukiwania, trwające około półtorej godziny. Wyczerpany psiak został w końcu znaleziony i trafił do kliniki w stanie krytycznym.

- To cud że on przeżył - przyznaje pani Laura i opisuje dalszy ciąg absurdalnych sytuacji, które miały miejsce. Gdy pies jechał do kliniki, na miejsce wezwano policję. Jak się okazało, jedyne co zrobili policjanci, to sprawdzili szczepienia owczarka niemieckiego... i poradzili by dzwonić na straż miejską.

- Zadzwoniliśmy, ale straż miejska odesłała nas z tą sprawą... na policję - pisze do nas Pani Laura. Dodaje, że w tym czasie sąsiadka, która jest właścicielką owczarka niemieckiego, groziła innym osobom, że poszczuje ich swoim psem! - Od dłuższego czasu owczarek niemiecki chodził bez kagańca, baliśmy się cały czas wychodzić na dwór ze swoimi psami. Sąsiadka to nawet wychodziła wieczorem najpierw sama, z latarką, żeby sprawdzić czy owczarka nie ma w pobliżu - opisuje nasza Czytelniczka.

Pani Laura opisuje, że owczarek wielokrotnie był agresywny. Dlatego sąsiedzi błagali policję, by zabrała tego psa. Bezskutecznie. Dopiero dziś (w czwartek - 8 lutego) z mieszkańcami skontaktował się Animal Patrol Straży Miejskiej Wrocławia. Przyjechali, porozmawiali i zabrali agresywnego owczarka niemieckiego do schroniska.

- Po tym całym zdarzeniu pewna pani zrobiła nam zrzutkę na Pomagamy.pl i dzięki tej zrzutce udało nam się już zebrać pieniądze na uratowanie psa - mówi Pani Laura. - Chciałabym za pośrednictwem Gazety Wrocławskiej podziękować wszystkim za pomoc najpierw w poszukiwaniach Tofika, a także za wpłatę pieniędzy na leczenie psa. Dziękuję również strażnikom miejskim, którzy ostatecznie zabrali psa do schroniska - dodaje Pani Laura.

Jak tłumaczy, nagłośnienie tego koszmarnego zdarzenia, ma napiętnować podejście właścicieli agresywnych psów. Właścicielka owczarka nie tylko straszyła mieszkańców, ale nie okazała żadnej skruchy, za to co się wydarzyło.

- Ona ma jeszcze innego psa i kota, których też nie powinna mieć. Czeka ją sprawa w sądzie i mam nadzieję, że odpowie za to, co się stało - podsumowuje Pani Laura.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska