Bonus to 8-letni biały owczarek szwajcarski, który uciekł podczas spaceru 7 grudnia. Właściciele od tamtej pory intensywnie go szukają, jednak nie spodziewali się, że z pomocą przyjdzie tak wiele osób. Facebookowa grupa poświęcona poszukiwaniom Bonusa liczy obecnie ponad 1100 członków.
Bonus na gigancie od kilkunastu dni
Pies w dniu zaginięcia miał na sobie pomarańczowe szelki i przypiętą adresatkę. Ma także zarejestrowanego chipa. Jak dotąd, widywany był kilkukrotnie w okolicach Strachocina, Swojczyc, Kiełczówka i Wilczyc.
- Jeździliśmy dzisiaj autem terenowym od Wilczyc po sam Wojnów, koło ogródków działkowych, wzdłuż torów i za obwodnicą. Ani śladu psiaka - pisze pani Marta.
Wiadomo, że Bonus porusza się na tym terenie, jednak nie jest łatwo go znaleźć. Jak mówi właściciel, Maciej Rudyk, pies jest bardzo nieufny i inteligentny, po tylu dniach przestał reagować na nawoływania i kieruje nim instynkt przetrwania.
Nieugięci poszukiwacze Bonusa zorganizowali obławę
W bezinteresowną pomoc zaangażowało się ogromne grono ludzi, którzy udostępniali termowizyjne drony, inni specjalnie jechali odebrać klatki pułapki. 18 grudnia w teren ruszyło około 40 osób. Najbardziej zaangażowani poszukiwacze zdecydowali się także na spędzanie nocy w strefie poszukiwań. Właściciele wyznaczyli nagrodę w wysokości 4000 złotych, jednak dla wielu ludzi szczera chęć pomocy jest ważniejsza od pieniędzy.
- Jestem pod wrażeniem całej akcji, świetnie, że ludzie potrafią się tak zaangażować i bezinteresownie pomóc komuś obcemu - mówi pani Ola, jedna z osób poszukujących psa.
- Przemęczeni, brudni ale wciąż pełni nadziei nieustannie poszukujemy Bonusa! Najświeższy trop jest z dzisiaj rana (sobota 16.12) wczesnym rankiem Bonus był widziany przy ogródkach działkowych KŁOS ul. Wilczycka we Wrocławiu - pisze Joanna Mozgowych.
Jeden z członków grupy poszukiwawczej, pan Piotr stworzył mapę zawierającą miejsca, gdzie Bonus był widziany, potencjalny zasięg poszukiwań oraz przeszukane jak dotąd trasy. Jego żona, pani Danuta koordynowała akcją wraz z kilkoma innymi osobami, pomagając wyznaczyć miejsca poszukiwań.
Mimo ogromnych nadziei i wielu ludzi uzbrojonych w latarki, owczarek nie dał się złapać, jednak jak zapowiada wielu z członków grupy, będą pomagać w każdej wolnej chwili.
Przeczytaj również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?