Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7,5 tysiąca internautów: Zlikwidujcie buspas na Traugutta!

Redakcja
Buspas na ulicy Traugutta powstał w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Autor pomysłu do dziś się nie ujawnił
Buspas na ulicy Traugutta powstał w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Autor pomysłu do dziś się nie ujawnił Tomasz Hołod
Aż 7500 internautów opowiedziało się w naszej sondzie za likwidacją nowego buspasa na ulicy Traugutta we Wrocławiu. Za jego pozostawieniem było 2300 osób. Ten sprzeciw wcale nie dziwi. Na Traugutta kierowcy nie tylko tracą czas, stając w dłuższych korkach. Wybudowany w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego pas dla tramwajów, autobusów i taksówek jest też niebezpieczny. Tylko w ciągu dwóch ostatnich dni doszło tam do trzech wypadków. - Faktycznie, nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. Być może taki projekt nie powinien być poddany pod głosowanie w budżecie obywatelskim - przyznaje Jarosław Krauze, przewodniczący klubu Rafała Dutkiewicza z Platformą. - Organizacja ruchu w naszym mieście woła o pomstę do nieba. Czasami obserwując to wszystko ma się wrażenie, że to realizacja snu pijanego inżyniera - grzmi radna Katarzyna Obara-Kowalska.

Nowa organizacja ruchu na Traugutta obowiązuje od kilku tygodni. Kierowcy mają teraz do dyspozycji tylko po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Projekt zrealizowano w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Jego autor do dziś się nie ujawnił. A pomysł w ubiegłorocznym głosowaniu poparło 1117 osób. Teraz 7500 internautów mówi urzędnikom: wycofajcie się z tego pomysłu. Wcześniej o to samo apelowała radna klubu Rafała Dutkiewicza Urszula Mrozowska. - Dlaczego ten nietrafiony pomysł przeszedł procedurę weryfikacyjną budżetu obywatelskiego. Dlaczego nie wzięto pod uwagę skutków takiej decyzji - pytała radna. Ale urzędnicy z ratusza odpowiedzieli jej, że na Traugutta jest dziś... lepiej niż było.

- Sytuacja dla ruchu kołowego unormowała się - uważa Elżbieta Urbanek, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki w ratuszu. - Czas przejazdu ulicą Traugutta od strony Kościuszki do Krasińskiego samochodem jest już porównywalny do sytuacji przed wydzieleniem torowiska. A tramwaje bez przeszkód pokonują ulicę Traugutta w czasie nawet dwukrotnie krótszym niż przed zmianą - czytamy w odpowiedzi Elżbiety Urbanek na interpelację radnej.

- To bzdura - odpowiadają kierowcy. I nie zostawiają suchej nitki na nowym rozwiązaniu. - Codziennie jeżdżę przez plac Wróblewskiego od kilku lat i to, co aktualnie się tam dzieje i na ul. Traugutta, Oławskiej w kierunku placu Wróblewskiego oraz na całym placu Społecznym, a nawet moście Grunwaldzkim, to jakaś masakra - mówi wrocławianin Michał Przybylski. - Cykle świetlne kompletnie nie są ze sobą zsynchronizowane przez co jedne auta blokują drugie. Auta jadące od strony placu Dominikańskiego, chcące wjechać w ul. Walońską stają na światłach na lewoskręcie, przez co tarasują wjazd na plac dla aut z estakady i placu Społecznego. Efekt: korki na estakadzie aż do mostu Grunwaldzkiego. Zaś auta jadące z Pułaskiego i placu Dominikańskiego chcące wjechać w Walońską blokują przejazd dla aut jadących Traugutta od Krakowskiej. Pomimo zielonego światła na Traugutta (od Krakowskiej) auta stoją, bo nie mogą przejechać - wylicza kierowca.

- Faktycznie nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. Być może taki projekt nie powinien być poddany pod głosowanie we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim, ale z drugiej strony to był wniosek mieszkańców i wygrał głosowanie - mówi Jarosław Krauze, przewodniczący klubu Rafała Dutkiewicza z Platformą. Według niego, komunikacja na tak ważnym szlaku ze wschodu do centrum miasta została utrudniona.

Radna Katarzyna Obara-Kowalska, która jeszcze kilka miesięcy temu należała do klubu prezydenta a dziś jest w opozycji, podkreśla, że to kolejny dowód na to, że we Wrocławiu kierowcy są dyskryminowani. - Kiedyś na spotkaniu, w którym uczestniczyli wrocławscy urzędnicy usłyszałam, że kierowcom należy obrzydzić jazdę samochodem po Wrocławiu, to wtedy przesiądą się do komunikacji miejskiej - zdradza Obara-Kowalska. - Organizacja ruchu w naszym mieście woła o pomstę do nieba. Czasami obserwując to wszystko ma się wrażenie, że to realizacja snu pijanego inżyniera. Słuchając kierowców i analizując statystyki wypadków w tym miejscu widać, że buspas na ul. Traugutta to nie jest dobre rozwiązanie - dodaje Katarzyna Obara-Kowalska.

Marcin Krzyżanowski szef klubu Prawa i Sprawiedliwości zaznacza, że jest za wprowadzeniem buspasów na wrocławskich drogach, ale uważa, że ten na ul. Traugutta to złe rozwiązanie. - Miasto walczy z kierowcami, ale nie daje im alternatywy. Ciągle za mało pieniędzy przeznaczamy na komunikację publiczną, żeby była ona atrakcyjna dla mieszkańców - mówi Marcin Krzyżanowski. I zapowiada, złożenie oficjalnej interpelacji w sprawie ul. Traugutta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska