"Prokurator po zgłoszeniu udał się na miejsce zdarzenia, gdzie przeprowadził oględziny. Obecnie zmierzamy do wyjaśnienia tego, czy zgon nie ma związku z działaniem innych osób" - powiedział dla Radia Wrocław prokurator rejonowy z Wałbrzycha Marcin Witkowski.
Koledzy z pracy zmarłego lekarza mówią o przepracowaniu. Szpital boryka się z brakiem specjalistów, a zmarły anestezjolog w ubiegłym tygodniu przepracował ponad 100 godzin. Na wtorek (24 sierpnia) zaplanowana była sekcja zwłok.
Szpital w Wałbrzychu podlega urzędowi marszałkowskiemu. Rzecznik urzędu Michał Nowakowski poinformował nas, że dyżury w szpitalach "marszałkowskich" są planowane z uwzględnieniem wymaganych przerw.
"Lekarze w Szpitalu Wojewódzkim im. Sokołowskiego w Wałbrzychu pełnią dyżury medyczne zgodnie z harmonogramem zaplanowanym przez lekarza kierującego danym oddziałem w ilości: 12 godzin, ponad 16 godzin oraz 24 godziny. Lekarze zatrudnieni w ramach umowy o pracę, którzy dyżurują powyżej 48 godzin tygodniowo, mają podpisane klauzule opt-out - wyjaśnia Nowakowski.
Klauzula, o której wspomina rzecznik, to pisemne oświadczenie dyżurującego pracownika, że wyraża zgodę na pracę ponad 48 godzin tygodniowo.
Michał Nowakowski dodaje, że departament zdrowia urzędu marszałkowskiego na bieżąco kontroluje ten mechanizm, ale zaznacza, że urząd podejmuje dodatkowe działania wyjaśniające.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?