MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zero taryfy ulgowej. Dlaczego Raków Częstochowa nie odpuści Ślaskowi Wrocław?

Piotr Janas
Piotr Janas
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W sobotę o godz. 17:30 Śląsk Wrocław zagra z Rakowem Częstochowa w ostatniej kolejce sezonu 2023/24 w PKO Ekstraklasie. WKS chcąc zmaksymalizować swoje szanse na tytuł, musi wygrać, a Raków - teoretycznie - o nic już nie walczy. Czy to oznacza, że piłkarze Jacka Magiery mogą liczyć na taryfę ulgową? Takie myślenie może być zgubne.

Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław: zero taryfy ulgowej!

Śląsk Wrocław na kolejkę przed zakończeniem sezonu ma tyle samo punktów co liderująca Jagiellonia Białystok. WKS ustępuje białostoczanom tylko gorszym bilansem meczów bezpośrednich. Śląsk ma już pewne srebrne medale i tytuł wicemistrza Polski, ale wciąż może zostać mistrzem.

By tak się stało, piłkarze Jacka Magiery muszą w Częstochowie zapunktować. Teoretycznie nawet remis może dać im końcowy triumf, ale wtedy muszą liczyć na to, że Jagiellonia przegra przed własną publicznością ze wciąż niepewną utrzymania Wartą Poznań. Wygrana Śląska w Częstochowie będzie oznaczała, że nawet w przypadku remisu w Białymstoku tytuł pojedzie do Wrocławia. Wygrana Jagiellonii zamyka temat, więc to zespół z Podlasia ma wszystko w swoich rękach, a raczej nogach.

Raków Częstochowa jeszcze tylko przez dobę może cieszyć się tytułem mistrzowskim. Już jakiś czas temu piłkarze Dawida Szwargi stracili matematyczne szanse na obronę mistrzostwa. Nie mają już także szans na załapanie się do pierwszej trójki, a tylko te miejsca dają przepustkę do europejskich pucharów. O co więc gra raków?

1. Pieniądze

Im wyższe miejsce w tabeli, tym więcej pieniędzy dla klubu od spółki PKO Ekstraklasa S.A. Kalkulacja jest w tym przypadku prosta: obecnie Raków plasuje się na 6. miejscu w tabeli, ale może zostać wyprzedzony przez 7. w tabeli Pogoń Szczecin, która w ostatniej kolejce zagra z Górnikiem Zabrze. Każde kolejne miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy to +300 tys. zł.

2. Kara za niegranie młodzieżowcami

Raków już wie, że nie wypełni limitu minut dla młodzieżowców. Choćby trener Dawid Szwarga wystawił trzech piłkarzy łapiących się pod ten przepis (maksymalnie tylu może punktować w jednym meczu wedle regulaminu) i pozwolił im grać przez pełne 90 minut, to Raków i tak nie będzie w stanie nawet zmniejszyć kary, która na pewno wyniesie 2 mln zł. Przy wygranej ze Śląskiem Raków ma szanse wyprzedzić jeszcze Górnika Zabrze (jeśli ten nie wygra z Pogonią Szczecin) i Lecha Poznań (jeśli nie wygra z Koroną Kielce). Teoretycznie może więc zakończyć sezon o dwa oczka wyżej, zainkasować za to dodatkowe 600 tys. zł i co za tym idzie sprawić, że kara za niewyrobienie minut młodzieżowców będzie mniej dotkliwa.

3. Twierdza Częstochowa

RKS bardzo rzadko przegrywa na własnym stadionie. W tej rundzie zdarzyło się to tylko raz, a trzy punkty spod Jasnej Góry wywiózł fenomenalny wówczas Górnik Zabrze. To pokazuje, jak dobrze mistrzowie Polski czują się na własnym obiekcie, gdzie są zwyczajnie dużo skuteczniejsi.

4. Powrót Marka Papszuna

Być może najważniejszy powód, przez który piłkarze będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Raków ogłosił już, że po sezonie Dawid Szwarga nie będzie pierwszym trenerem. Niedługo potem potwierdził medialne spekulacje, jakoby zastąpił go nowy-stary szkoleniowiec: Marek Papszun. Ten drugi ma dostać wolną rękę w przebudowie drużyny, więc wielu zawodników zagra po prostu o swoją przyszłość. To będzie dla nich ostatnia okazja, by przekonać do siebie Papszuna.

Mecz Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław, podobnie jak wszystkie pozostałe mecze 34. kolejki, rozegrany zostanie w sobotę o godz. 17:30. Stacja Canal+Sport będzie pokazywać wszystkie spotkania w ramach tzw. mulitligi, a jeśli ktoś chce skupić się tylko na meczu Raków - Śląsk, może włączyć Canal+Sport 2 lub oglądać to spotkanie na platformie Canal+Onlnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska