Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknięty wrocławski SOR. W weekend większe obłożenie pozostałych szpitali

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
W piątek zespoły karetki pogotowia musiały czekać nawet po kilka godzin, by przekazać pacjenta lekarzowi szpitalnego oddziału ratunkowego
W piątek zespoły karetki pogotowia musiały czekać nawet po kilka godzin, by przekazać pacjenta lekarzowi szpitalnego oddziału ratunkowego Jarosław Jakubczak / Polska Press
Po tym jak przymusowo zamknięto szpitalny oddział ratunkowy w lecznicy przy ul. Kamieńskiego, sytuacja w innych sorach jest nieciekawa. Ratownicy i lekarze są wyczerpani i bezsilni. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym liczba pacjentów wymagających pilnej interwencji wzrosła o 20 procent.

Szpitalny oddział ratunkowy w szpitalu przy ul. Kamieńskiego zamknięty jest od piątku (18 czerwca) do odwołania. Przyczyną są braki kadrowe, wielu lekarzy jest na zwolnieniach. Efektem tego jest zwiększone obłożenie pacjentów na SOR-ze m.in. w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza-Radeckiego przy ul. Borowskiej. Liczba przyjmowanych pacjentów w weekend wzrosła o 30 osób dziennie, w porównaniu do czasu, gdy SOR na ul. Kamieńskiego był jeszcze otwarty.

- Tak jak przyjmowaliśmy dotychczas 150 osób dziennie, to od czasu zamknięcia SOR na Kamieńskiego przyjmujemy 180 osób. Pracujemy na maksymalnych obrotach, żeby przyjąć wszystkich pacjentów, którzy wymagają pilnej interwencji. Przed pandemią liczba ta wynosiła około 120 osób - mówi nam Monika Kowalska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

W piątek informowaliśmy o ogromnych kolejkach karetek, m.in. przy szpitalu na Fieldorfa i Wojskowym Szpitalu Klinicznym przy ul. Weigla. Zespoły ratunkowe musiały w pełnym słońcu czekać nawet kilka godzin na przyjęcie na szpitalny oddział ratunkowy.

Możesz przeczytać o tym tutaj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska