Do zdarzenia doszło w tym tygodniu. 25-latek z Głogowa wyrzucił psa z balkonu znajdującego się na 8. piętrze. Niedługo później mężczyzna wsadził go do worka i zabrał z powrotem do mieszkania.
Policjantów o martwym psie leżącym pod blokiem powiadomili sąsiedzi. Jak twierdzili, martwe zwierzę miał zabrać mężczyzna, który wyprowadzał je na spacery.
Jak informuje podinsp. Bogdan Kaleta z głogowskiej policji, po przyjeździe do wskazanego mieszkania policjanci rzeczywiście znaleźli martwego psa w worku na śmieci. O spowodowanie jego śmieci oskarżony został 25-letni mężczyzna. Początkowo zaprzeczał, jednak po nocy spędzonej w areszcie przyznał się do wyrzucenia zwierzęcia ze znajdującego się na 8. piętrze mieszkania, w którym mieszka razem ze swoją 70-letnią babcią. Podejrzany powiedział, że "przypadkowo go wypchnął".
Mieszkańcowi Głogowa grożą trzy lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?