Przypomnijmy, że w już grudniu na naszych łamach prezydent Rafał Dutkiewicz ogłosił, że składa taki sam wniosek. Wczoraj zresztą oficjalnie tak się stało (dla ścisłości: pomiędzy godz. 15 a 16).
Odrębny wniosek PO dotyczący tej samej sprawy może dziwić. Bo przecież radni i tak będą głosowali za jednym.
Dlaczego radni nie chcą podpisać się pod wnioskiem Dutkiewicza? - Bo nikt do nas się w tej sprawie nie zwrócił - tłumaczy Jerzy Skoczylas.
Jacek Ossowski, przewodniczący rady miejskiej z klubu Rafała Dutkiewicza ripostuje, że zawsze, gdy proponowany jest kandydat na Honorowego Obywatela Wrocławia, pod wnioskiem podpisuje się tylko prezydent i właśnie przewodniczący rady miejskiej. - Oczywiście, gdyby radni PO chcieli się pod nim podpisać, to nie byłoby żadnego problemu. Ale nie zrobili tego - mówi Ossowski i dodaje, że "ktoś chce w sprawie nadania tytułu Zdrojewskiemu robić politykę"
- Jako radni mamy prawo do złożenia swojego wniosku. Polityka nie ma tu nic do rzeczy. Zachęcamy również inne środowiska do składania podobnych wniosków. To jeszcze bardziej wzmocni kandydaturę Zdrojewskiego. Im więcej wniosków, tym lepiej - podkreślała Elżbieta Góralczyk i wtórował jej Jerzy Skoczylas.
Radni PO mówili, że nie chodzi o wyścigi ze skonfliktowanym z nimi Dutkiewiczem. Ale jednocześnie Elżbieta Góralczyk kilka razy zapewniała też, że PO już rok temu chciała tytułu dla Zdrojewskiego. - Ale wtedy pojawiła się też propozycja tytułu dla Eugeniusza Geta - Stankiewicza. Uznaliśmy więc, że poczekamy - tlumaczyła Góralczyk.
Platforma Obywatelska swój wniosek złoży w ciągu najbliższych dni.
Szkoda, że sprawa przyznania tytułu Zdrojewskiemu zaczyna przypominać groteskę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
