Kierująca suzuki kobieta uderzyła w tył osobowego volvo. Nie jest jednak winna spowodowania tej kolizji - orzekli przybyli na miejsce policjanci z wrocławskiej drogówki. Dlaczego?
Według wstępnych ustaleń i wyjaśnień uczestników kolizji, kierowca volvo zmienił pas ruchu tuż przed sygnalizacją świetlną, po czym nagle zaczął hamować. Swoim manewrem zaskoczył jadącą suzuki sąsiednim pasem kobietę, nie dając jej szans na skuteczne uniknięcie kolizji. Jak sam przyznał, podjął taką decyzję, gdyż tuż za sygnalizacją jego pas ruchu się kończył. Przypomnijmy, w tym miejscu trwa budowa linii tramwajowej na Popowice.
Policjanci po wysłuchaniu uczestników zdarzenia podjęli wstępną decyzję, że w tym przypadku, kierująca suzuki kobieta, mimo, że wjechała w tył poprzedzającego ją auta, nie może być sprawcą spowodowania tej kolizji.
Trwa jeszcze zabezpieczanie nagrania świadka wypadku, które ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości. Kierujący volvo młody mężczyzna nie chce jednak zgodzić się z oceną policjantów i sprawa zostanie rozpatrzona przez sąd.
Na ul. Długiej zablokowany jest jeden pas ruchu. Z suzuki na jezdnię wylały się płyny eksploatacyjne.
Na szczęście, w tym wypadku nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?