Wrocławianie upamiętnili dziś w centrum miasta śmierć znanego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. O tym, że Nawalny nie żyje poinformowały w piątek rosyjskie służby więzienne. Miał umrzeć nagle, w kolonii karnej znajdującej się na dalekiej północy Rosji, za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. Według ich relacji Nawalny poczuł się źle i stracił przytomność, Mało kto poza Rosją uwierzył w tę wersję wydarzeń. Przypomnijmy, że Nawalny, otwarcie wypowiadający się przeciw Putinowi, trzy lata temu został aresztowany po powrocie do Rosji z Niemiec. Tam leczył się wcześniej po próbie otrucia go przez rosyjskie służby. Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, co doprowadziło do skazania go na ponad 30 lat i osadzenia w kolonii karnej. We Wrocławiu kwiaty, znicze i listy pojawiły się w symbolicznym miejscu, w pobliżu placu Wolności przy Pomniku Ofiar Stalinizmu...
Wideo
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!