Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie chcą likwidacji miejsc parkingowych dla autokarów turystycznych

Błażej Organisty
Przy wybrzeżu Słowackiego (pod urzędem marszałkowskim) jest 14 bezpłatnych miejsc parkingowych dla autokarów, bez ograniczeń czasowych. Jak się okazuje obecność autokarów zaczęła przeszkadzać wrocławianom z Przedmieścia Oławskiego.
Przy wybrzeżu Słowackiego (pod urzędem marszałkowskim) jest 14 bezpłatnych miejsc parkingowych dla autokarów, bez ograniczeń czasowych. Jak się okazuje obecność autokarów zaczęła przeszkadzać wrocławianom z Przedmieścia Oławskiego. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Kilkudziesięciu mieszkańców Przedmieścia Oławskiego żąda likwidacji miejsc parkingowych dla autokarów przy wybrzeżu Słowackiego. Argumentują: sami nie mają, gdzie parkować, a kierowcy i obsługa rzucają śmieci, gdzie popadnie. Z drugiej strony przewodnicy twierdzą, że w centrum powinno być więcej miejsc parkingowych dla autokarów, bo wycieczki powinny zatrzymywać się i odjeżdżać z pobliża zabytków.

Przy wybrzeżu Słowackiego (pod urzędem marszałkowskim) jest 14 bezpłatnych miejsc parkingowych dla autokarów, bez ograniczeń czasowych. Jak się okazuje obecność autokarów zaczęła przeszkadzać wrocławianom z Przedmieścia Oławskiego.

Mieszkańcy czterech pobliskich kamienic (wyb. Słowackiego numery 5, 6, 7 i 8) twierdzą, że lokalizacja parkingu jest szkodliwa i nieprzemyślana. Pisemnie zwrócili się do wiceprezydenta Adama Grehla, działu organizacji ruchu drogowego w urzędzie miejskim i kilku innych instytucji, z prośbą o jego likwidację tych miejsc. Przedstawiają kilka argumentów.

Po pierwsze nie podoba im się to, że autokary ograniczają liczbę miejsc parkingowych, z których mogliby skorzystać. Po drugie zarzucają kierowcom i obsłudze, że z trawników robią toaletę. Po trzecie zaobserwowali, że kierowcy i obsługa notorycznie wyrzucają śmieci do Oławy. Po czwarte uważają, że droga jest za wąska, aby bezpiecznie i sprawnie mijały się na niej samochody i autokary. Aż wreszcie po piąte:
– Autobusy generują ogromną ilość spalin – napisali. Pod petycją widnieje 51 podpisów.

Mieszkańcy chcą, aby parking został zlikwidowany z dniem 1 września 2018 r.
– Termin jest wyjściem naprzeciw bieżącym potrzebom obsługi ruchu turystycznego w sezonie letnim – piszą, jednocześnie informując, że brak reakcji na wezwanie potraktują jako ignorowanie ich potrzeb i może to doprowadzić do eskalacji i działań fizycznych z ich strony.

Piszą ponadto, że rozumieją troskę o turystów, ale ich komfort nie może być ważniejszy od potrzeb mieszkańców Wrocławia.

Tymczasem miasto w najbliższym czasie zagospodaruje pięć kolejnych miejsc dla autokarów przy wyb. Słowackiego, ale od strony ul. Na Grobli przy moście Oławskim. Mieszkańcy twierdzą, że to wystarczy.

Parking pod stadionem

Jednak nie wszyscy zgodzą się z mieszkańcami. Po przeciwnej strony barykady są wrocławscy przewodnicy i piloci wycieczek. Oni uważają, że we Wrocławiu jest za mało miejsc parkingowych dla autokarów turystycznych. Bronisław Zathey, przewodnik, powiedział nam dwa tygodnie temu, że wycieczki powinny zatrzymywać się i czekać na turystów maksymalnie 3 kilometry od zabytków.

Czytaj więcej na następnej stronie.
Autokary turystyczne mogą zatrzymywać się w centrum bez ograniczeń czasowych jeszcze tylko niedaleko katedry na Ostrowie. Przy ul. kard. Hlonda są 4 bezpłatne miejsca. Z tymi przy Słowackiego daje to razem 18. Z nowymi przy Słowackiego będzie 23. Kolejnych 29 jest przy ul. Purkyniego przy Panoramie Racławickiej. Te są płatne - 29 zł za godzinę.

W centrum dominują parkingi przystankowe, na których autokary mogą stać z reguły od 15 do 30 minut. Jest ich 80. Niebawem pojawią się dwa nowe przy Ofiar Oświęcimskich. Także przy skrzyżowaniu ul. Białoskórniczej z Ruską, ale jeszcze nie wiadomo ile. ZDiUM zleci projekt przebudowy terenu przyległego do zatoki przed końcem czerwca - zrobi to na wniosek PTTK.

Urzędnicy pilotom wycieczek i turystom proponują parkowanie przy Stadionie Miejskim. Tam znajdują się największe parkingi dla autokarów, mogące pomieścić 180 pojazdów (al. Śląska - 100 i ul. Pilczycka - 80). Przewodnik puka się w głowę z dezaprobatą i mówi, że to głupi pomysł. To ok. 8 km od centrum. Co więcej, dojeżdżając pod stadion można utkwić w korku. Trzeba przecież przejechać u. Legnicką i Lotniczą. A wycieczki po Wrocławiu jeżdżą także w godzinach szczytu.

Zdaniem przewodnika wzorem powinien być parking w Pradze: w centrum, z bufetem szybkiej obsługi, myjnią i stacją benzynową. Kosztuje w przeliczeniu 17 zł za godzinę i znajduje się 2 kilometry od najważniejszych zabytków.

Podobnie jest w Krakowie, gdzie autokary czekają na turystów tuż przy nabrzeżu Wisły, niemal pod samym Wawelem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska