Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wciąż nowe atrakcje nad Odrą

Marcin Torz
Anna Jabłonowska przynajmniej raz w tygodniu przychodzi opalać się na plaży koło zoo
Anna Jabłonowska przynajmniej raz w tygodniu przychodzi opalać się na plaży koło zoo Paweł Relikowski
W tym roku wystartował kolejny bar nad samą Odrą. Chodzi o lokal tuż przy mostach Pomorskich. Jeszcze w czerwcu zostanie otwarta pierwsza we Wrocławiu pływająca restauracja: tuż obok mostów Młyńskich.

Przypomnijmy, że działa już uruchomiony w ubiegłym roku bar-tratwa przy Wyspie Słodowej. Mamy też plażę koło ogrodu zoologicznego. Można wypożyczać kajaki czy rowery wodne w Zatoce Gondol przy Muzeum Narodowym. Statki turystyczne, które pływają po Odrze, nie są już więc jedyną miejską atrakcja związaną z rzeką. Wrocław znowu jest miastem, które chce i potrafi już korzystać z sąsiedztwa rzek.

Ale to nie wszystko. W tym roku ma powstać kolejna plaża miejska, w śródmieściu. - Chcemy wystartować w wakacje. Teraz zatwierdzamy lokalizację - powiedziała nam Monika Majerska, przedstawicielka inwestora.
W wakacje ruszy też pierwsze we Wrocławiu kino na wodzie. Będzie działało przy przystani Zwierzynieckiej, nieopodal zoo i mostu Zwierzynieckiego. Wielki telebim zostanie rozstawiony na... pontonie, na środku rzeki. A filmy będziemy oglądali, wygodnie siedząc na leżakach na brzegu rzeki.

- Jest dobrze, ale powinno być jeszcze lepiej - powiedział nam Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia. - Uważam, że na przykład wypożyczalnie sprzętów wodnych będą cieszyły się coraz większą popularnością.

Wrocławianie odkrywają na nowo nie tylko Odrę (przez miasto przepływa siedem rzek). Zagospodarowywane są nabrzeża Oławy przy osiedlu Angel Wings na ul. Traugutta. Piękne bulwary będą też na Swojczycach nad Kanałem Żeglugowym.

Mimo że czeka nas jeszcze sporo pracy, można już powiedzieć, że Wrocław stał się miastem, które wykorzystuje fakt, iż przepływa przez niego kilka rzek. Teraz statki turystyczne pływające po Odrze są jedynie uzupełnieniem oferty. Do tego w urzędzie miejskim mają pomysł, aby nad rzekami stawiać tymczasowe baseny.

- Na razie nie mamy na to pieniędzy, ale może za rok się uda - mówi Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia. W Odrze zakochuje się też coraz więcej osób, które po prostu chcą... na niej mieszkać.

Kamil Zaremba już wprowadził się do pływającego domku, podobny buduje jego ojciec. Niedaleko przystani AZS również stoi już kolejny domek na wodzie. Ale wiele jest jeszcze do zrobienia. Zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd nabrzeży.

Od lat mówi się o przebudowie bulwaru Xawerego Dunikowskiego, czyli deptaka pomiędzy Halą Targową a urzędem wojewódzkim. Ale jest niewielka szansa, aby prace tam ruszyły w tym roku. Nabrzeża mają być też uporządkowane na Swojczycach i Kleczkowie, gdzie powstaną nowoczesne osiedla nad samą rzeką.

Rzeki we Wrocławiu. Jest ich 7 i mają ok. 100 km
Przez Wrocław przepływa siedem rzek: Odra, Bystrzyca, Oława, Widawa, Ślęza, Dobra i Zielona. W sumie mają aż 100 kilometrów długości.

Najdłuższa jest Odra, ma w obrębie miasta ok. 27 kilometrów. Najkrótsza to Zielona (zwana też Szaloną), która liczy zaledwie 2,2 kilometra (płynie obok Księża Małego). Rzeki były wykorzystywane przez wrocławian od początku istnienia miasta. Stanowiły naturalną ochronę, stanowiły źródło pożywienia, a także spławiano nimi towary. W XIX wieku Odra stała się też miejscem rekreacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska