CZYTAJ RÓWNIEŻ: TRAMWAJ POJEDZIE NAJPIERW NA NOWY DWÓR CO Z JAGODNEM I PSIM POLEM?
- Przejazd po zimie ulicą Wyszyńskiego to istny slalom. Jadąc muszę uważać na miejsca gdzie kostka się zapadła oraz te gdzie sypią się asfaltowe łaty. Ulica wygląda jak ser szwajcarski - przekonuje Adam Lipowicz, kierowca czarnego volkswagena.
Filmik pokazujący koncepcję przebudowy ulicy Wyszyńskiego budzi nadzieje mieszkańców, ale zimny kubeł na głowę wylewają urzędnicy. W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym Wrocławia na lata 2013-2017 nie ma słowa o tym projekcie. Nie ma też konkretnej daty, kiedy mogłyby zacząć się prace.
Zgodnie z koncepcją przebudowy na Wyszyńskiego, jaką poznajemy na filmie, miałyby wrócić tu tramwaje. Na większości trasy (od ul. Damrota do ul. Prusa) miałyby one wydzielone torowisko. Niestety kosztem samochodów, które w kierunku centrum miałyby do dyspozycji tylko jeden pas. Nie zapomniano również o cyklistach, dla których przewidziano ścieżkę rowerową na całej długości projektowanego remontu.
Po remoncie ma być również bezpieczniej dla pieszych. Mają w tym pomóc przystanki wiedeńskie, które na tym odcinku pojawiłyby się przynajmniej w trzech miejscach. Zdaniem urzędników taki przystanek wymaga od kierowców wolniejszej jazdy, co dziś jest problemem na tej ulicy - wielu kierowców mimo złego stanu drogi jeździ tu bardzo szybko.
Jak przyznaje sam magistrat koncepcja nie oznacza wcale, że taki sam będzie projekt. Co może oznaczać, że nie powstanie tu linia tramwajowa. Tak jak miało to miejsce w przypadku przebudowy ul. Strzegomskiej. Gdzie koncepcja zakładała tramwaj, a na razie skończyło się na bus pasie, który ma być docelowo torowiskiem tramwajowym.
SPRAWDŹ, O CZYM SIĘ MÓWI WE WROCŁAWIU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?