We wtorek po godz. 17 zarządzono ewakuację i kontrolę w budynku prokuratur rejonowych przy ul. Sądowej we Wrocławiu. Jak powiedział nam Łukasz Dutkowiak z biura prasowego dolnośląskiej policji, to część ogólnopolskiej akcji. - Do Komendy Głównej przyszła informacja o ładunku podłożonym w którejś z prokuratur albo sądów w kraju - wyjaśnił.
Po południu w prokuraturach mało kto pracuje, ale akurat we wtorek we Wrocławiu w jednej ze spraw prokuratury Stare Miasto zaplanowano przesłuchanie. Specjalnie z tego powodu prawnik z Sopotu przyleciał samolotem. Tymczasem pani prokurator, którą spotkaliśmy na ulicy - nie mogła wrócić do budynku po akta.
Jak mówi Łukasz Dutkowiak, kontrola dotyczy też budynków sądów i prokuratur okręgowych. Bo - jak wynika z informacji, która dotarła do KGP - właśnie w Prokuraturze Okręgowej, albo w jakimś sądzie w Polsce, miałaby być podłożona bomba.
Na tym jednak nie koniec. Okazało się, że policja otrzymała maila, że o godz. 20 wybuchnie bomba w jednym z urzędów wojewódzkich. Dlatego zarządzono ewakuację przebywających tam osób oraz sprawdzono pomieszczenia w obiekcie.
Przypomnijmy, że nie były to pierwsze we wtorek we Wrocławiu fałszywe alarmy bombowe. Pierwszy, wczesnym popołudniem, sparaliżował pracę biurowca przy Centrum Handlowym Arkady Wrocławskie. Policja pracuje nad złapaniem sprawcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?