Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraki znikają, choć niektórzy właściciele mają na to sposoby

Redakcja
Wrak szambiarki z ul. Stabłowickiej
Wrak szambiarki z ul. Stabłowickiej Czytelnik
W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy usunęli kolejne wraki z wrocławskich ulic. W Walentynki zniknął rover z ul. Pięknej, a wczoraj mitsubishi z ul. Jana Żiżki (boczna Dmowskiego). Czołowe miejsca w naszym głosowaniu zajmują jednak inne wraki. Strażnicy zajmują się także nimi. Wrak szambiarki z ul. Stabłowickiej zostanie usunięty, ale na przeszkodzie stanęła logistyka – trwają konsultacje jak wywieźć taki "okaz". Z kolei właściciel grata z ul. Dożynkowej, przesunął pojazd w inne miejsce, by strażnicy nie mieli się do czego przyczepić.

W naszym głosowaniu na pierwszej pozycji jest wrak szambiarki z ul. Stabłowickiej. Stoi tam podobno 5 lat. Strażnicy chcą go usunąć, skontaktowali się już z firmą lawetującą, ale konieczne jest ustalenie spraw technicznych związanych z odholowaniem. Raczej nie uda się usunąć na lawecie tak dużego pojazdu. Szambiarka ma zostać usunięta niebawem.

Pstryknij wraka - kliknij i zgłoś kolejne auto do usunięcia

Drugie miejsce zajmuje wrak samochodu dostawczego z ul. Skarbowców. Według naszych Czytelników stoi tam od około pięciu lat. Jest wątpliwą reklamą pobliskiego sklepu. Ustalenie właściciela pojazdu nie było skomplikowane. – Wezwano go do doprowadzenia pojazdu do stanu używalności, częściowo zostało to zrobione ale pojazd nadal pozostaje w tym samym miejscu. Zostanie usunięty przez strażników (czeka w kolejce) – mówi Waldemar Forysiak z wrocławskiej straży miejskiej.

Z kolei granatowo-srebrny samochód z ul. Dożynkowej już formalnie nie jest wrakiem. – Ustalono właściciela pojazdu, zwrócono się o doprowadzenie pojazdu do stanu używalności co zrobił i przejechał pojazdem w inne miejsce – opowiada Waldemar Forysiak. Gdy samochód jeździ i ma potrzebne dokumenty, nie ma podstaw, by uznać go za wrak. Nawet jeśli kierowca właściwie go nie używa, a jedynie od czasu do czasu przeparkowuje – choćby o parę metrów.

W tym tygodniu strażnicy usunęli ponadto dwa auta. W Walentynki zniknął rover z ul. Pięknej, a wczoraj powypadkowe mitsubishi z ul. Jana Żiżki (boczna Dmowskiego).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska