Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 0:5. Jedni słuchają Chopina, inni oglądają Exposito (WYNIK 23.10.2021, SKRÓT MECZU, ZDJĘCIA)

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław (23.10.2021) Ponad 700 biletów dostali kibice Śląska Wrocław na wyjazdowy mecz z Wisłą Kraków. Mobilizacja trwała od dawna. No i ci, którzy pojechali za WKS-em, z pewnością nie żałowali. Wrocławianie w sobotni wieczór grali koncertowo, byli dwie klasy lepsi od rywala. Pięć goli to nie najwyższy wymiar kary, ale Białą Gwiazdę kilka razy uratował Biegański.

Nie minęło jeszcze pół godziny gry, a Śląsk ju z prowadził w krakowie 3:0. Najpierw prostopadłe podanie od Mateusz Praszelika dostał Erik Exposito, który podciął piłkę nad bramkarzem. Pięć minut później Hiszpan podwyższył na 2:0. Tym razem przyjął adresowaną górą do niego piłkę od Krzysztofa Mączyńskiego, a następnie przebiegł kilka metrów w poprzek boiska i kropnął zza linii pola karnego. Gol! Gdzie byli obrońcy Wisły? Może na wczasach, może na grzybach, ale z pewnością nie przy Exposito.
Na 3:0 podwyższył Verdasca, który był kompletnie niepilnowany przy rzucie wolnym.

W drugiej połowie Śląsk nie forsował tempa, a Wisła biła głową w mur. Wrocławianie tłamsili rywali w każdym elemencie, byli nieustępliwi, agresywni, dobrze ustawieni. To była drużyna kompletna. Na 4:0 podwyższył Exposito, który w odpowiednim momencie wyczuł, że jeden z obrońców lekko nadepnął go w polu karnym. Sędzia wskazał na jedenastkę, a Hiszpan sam strzelił karnego i tym samym zanotował hattricka. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił wracający po kontuzji Marcel Zylla, który wyszedł sama na sam i pokonał Biegańskiego. Sędziowie najpierw odnotowali spalonego, ale po weryfikacji VAR słusznie uznali bramkę.

Jak szybko obliczono Śląsk tak wysoko Wisłę Kraków ostatni raz pokonał w 1989 roku. Bardziej jednak cieszy to, że po dwóch porażkach - z Lechem i Rakowem - wrocławianie złapali rezon. Zagrali swoją piłką, a że rywal był tego dnia bardzo słaby...

Wielka brawa, gratulacje. To był najlepszy mecz Śląska Wrocław w tym sezonie.

Bramki:
0:1 Exposito 7,
0:2 Exposito 12,
0:3 Verdasca 27,
0:4 Exposito 77 karny,
0:5 Zylla 90+1.

Wisła: Biegański - Szota (46. Szot), Uryga, Sadlok (34. Hugi) - Gruszkowski (34. Yeboah), Frydrych, Żukow, Hanousek - Starzyński (74. Sobol), Skvarka - Brown Forbes (85. Kuveljić).

Śląsk: Szromnik - Lewkot, Golla, Stiglec (73. Garcia) - Janasik, Schwarz (82. Makowski), Mączyński, Verdasca - Praszelik (86. Zylla), Pich (73. Sobota) - Exposito. (82 Quintana).

Sędziowali: Piotr Lasyk (Bytom) oraz Bartłomiej Lekki (Zabrze) i Damian Rokosz (Katowice).
Żółte kartki: Gruszkowski (23, faul), Frydrych (25, faul), Szot (47, faul) - Schwarz (43, faul).
Widzów: 13 563.