We Wrocławiu otwarto Agencję ONZ, która wypłaca pieniądze uchodźcom z Ukrainy. Na ulicy Piłsudskiego tłumy [ZDJĘCIA]

Agencja ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) to centrum dystrybucji pomocy finansowej.

"Jest to obecnie największa w Polsce tego typu agencja" - wyjaśnia Rafał Kostrzyński, rzecznik prasowy UNHCR. - "Działamy w partnerstwie z Lutheran World Federation. Jesteśmy w stanie obsłużyć około 2000 osób dziennie. To prawie dwa razy więcej niż w innych miastach".

W siedzibie UNHCR przyznawana jest pomoc finansowa dla uchodźców. Można dostać 700 na pierwszą i 600 na każdą następną osobę w rodzinie, z limitem do 2500 tysiąca złotych miesięcznie. Pieniądze będą wypłacane przez 3 miesiące za pomocą systemu BLIK. Istnieje także możliwość przedłużenia świadczenia.

"Pieniądze na wsparcie pochodzą od darczyńców, bo my nie mamy własnego budżetu" - mówi rzecznik UNHCR. - "Dzięki wsparciu rządów państw i prywatnych osób, na tę chwilę dysponujemy budżetem w wysokości 800mln złotych".

Oddział wrocławski wyposażony jest w 33 stanowiska, które obsługuje 60 pracowników. Są tu także wolontariusze. Pracownicy rejestracji mówią w ojczystym języku potrzebujących.

"Chciałam pomóc Ukraińcom uciekającym przed wojną" - mówi pani Alina, także Ukrainka. - "Sprawdzamy dokumenty, rejestrujemy i wyjaśniamy szczegóły dotyczące świadczenia".

Aby otrzymać dofinansowanie trzeba udowodnić, że jest się uchodźcą

"Na miejscu pobierane są odciski palców. Wymagamy też dokumentu tożsamości, z którego będzie wynikało, że przekroczenie granicy nastąpiło w wyniku działań wojennych, czyli po 24 lutego. Nie obowiązują za to kryteria finansowe. Każda osoba jest tak samo poszkodowana w wyniku wojny. Każdy, kto się stara, dostanie pieniądze" - wyjaśnia Rafał Kostrzyński.

Aby otrzymać wsparcie finansowe, uchodźca musi mieć nadany numer PESEL.
Następnie musi:

• wejść na stronę internetową: help.unhcr.org/poland i wypełnić tam formularz online,
• poczekać na sms z wyznaczoną datą, godziną i miejscem spotkania,
• udać się do punktu we wskazanym terminie,
• na spotkaniu pokazać dokument tożsamości, z którego wynika, że przekroczenie granicy nastąpiło w wyniku działań wojennych, czyli po 24 lutego.

Po spotkaniu pieniądze wypłacane są przez BLIK już następnego dnia.

"Dla niektórych kod blik jest nowością" - stwierdza team leaderka grupy wolontariuszy, pani Nadiia. - "Wyjaśniamy, w jaki sposób uchodźcy mogą pobrać pieniądze. Pieniądze są im wypłacane, jeśli mają już numer pesel".