W tych miejscach we Wrocławiu kierowcy parkują jak im się podoba. Nie przeszkadzają im przepisy, bo przecież "to tylko na chwilę"

To platforma, która obejmuje swoim zasięgiem całą Polskę. Zapewnia mieszkańcom łatwiejszy kontakt ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo. Dzięki temu narzędziu mogą oni łatwo i anonimowo zgłosić sytuacje w swoim otoczeniu, które uważają za niebezpieczne.

Obywatele najczęściej zgłaszają więc m.in. przekraczanie dozwolonej prędkości, spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych, złą organizację ruchu drogowego, osoby w kryzysie bezdomności czy właśnie nieprawidłowe parkowanie. Sygnały o zagrożeniach są następnie weryfikowane przez odpowiednie służby - najczęściej policję i straż miejską.

Parkowanie w niedozwolonym miejscu może skutkować różnymi konsekwencjami. Zależą one od przepisów drogowych oraz stopnia wykroczenia.

• Mandat - jego wysokość zależy od miejsca, w którym popełniono naruszenie przepisów, a także sposobu. Koszt dla kierowcy zaczyna się od 100 złotych, ale w skrajnych przypadkach (takim jest choćby posługiwanie się kartą parkingową przez nieuprawnioną osobę -red.) kara wynosi nawet 1200 złotych.
• Odholowanie pojazdu - W niektórych przypadkach pojazd może zostać odholowany przez służby, zwłaszcza gdy jego pozostawienie powoduje zakłócenia w ruchu lub stanowi zagrożenie dla innych. Przykładem jest zaparkowanie pojazdu, który wystaje poza miejsce i blokuje pas ruchu, a nawet tramwaj jadący po torowisku.

Gdzie we Wrocławiu najczęściej kierowcy parkuję w niedozwolonych miejscach? A może jesteś jednym z nich i chcesz uniknąć mandatu? Zobacz najpopularniejsze miejsca w galerii!

Wrocławscy strażnicy miejscy tylko w dniach 21-27 listopada nałożyli 350 mandatów na łączną kwotę 66 450 złotych. Wydali też dyspozycję do odholowania 71 samochodów. Sprawdź skąd wpłynęło najwięcej zgłoszeń.