Zajęcia treningowe odbywały się dwa razy w tygodniu od 15 kwietnia do 17 czerwca w Parku Grabiszyńskim. Ich uczestnicy trenowali w dwóch grupach – jedna była dla osób biegających nieco szybciej, druga dla tych, którzy po prostu pierwszy raz chcieli pokonać dystans 21 km podczas 3. Nocnego Wrocław Półmaratonu.
Dwa miesiące temu treningi zaczęło 50 osób, choć zainteresowanie było znacznie większe. Taki jednak limit wyznaczyli organizatorzy całego przedsięwzięcia. Do końca dotrwało 37 biegaczy. Wszyscy wpisali się na listę startową sobotniej imprezy. Zajęcia prowadzili Agata Tekieli oraz Jacek Sobas, którzy należą do czołówki dolnośląskich biegaczy.
- Jedni uczestnicy są bardziej doświadczeni, inni mniej. Zapewniam jednak, że wszyscy sobie poradzą w sobotę – mówi trener Sobas.
- Jesteśmy miłośnikami biegania w związku z tym długie dystanse nas nie przerażają. Po dwóch miesiącach treningów odczuwamy trochę zmęczenia, ale najważniejsze jest to, aby się nie poddawać i myśleć pozytywnie. Bez tego człowiek nie odniesie żadnego sukcesu - mówi Barbara Czerwiec, jedna z uczestniczek programu. - Jesteśmy nakręceni, podekscytowani i gotowi do startu – dodaje.
Jak widać – nastroje bojowe, a trenerzy przypominają tylko o dobrym odżywianiu organizmu na trasie. - Jeżeli ktoś potrafi przebiec półmaraton w godzinę dwadzieścia, to wystarczy, że w tym czasie zje jeden żel energetyczny. Natomiast jeśli ktoś potrzebuje na pokonanie tego dystansu dwie godziny, to musi pamiętać o dobrym nawodnieniu na trasie i dwóch-trzech dawkach energii w postaci na przykład żelu – poucza Jacek Sobas. Biegaczy wspierała firma Dom Development, która zorganizowała im treningi, a w sobotę wspomoże ich na trasie biegu
Impreza wystartuje w sobotę o godz. 21 ze Stadionu Olimpijskiego, gdzie zaplanowano też metę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
