Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprasza się, czyli o sztuce słowa

Małgorzata Pałach-Rydzy
Polemika po wrocławsku
Polemika po wrocławsku Fot. Marek Pałach-Rydzy
"Bądźcie taktowni wobec mieszkańców sąsiadujących z kinem domów. Prosimy nie pozostawać na dziedzińcu po 22. Dziękujemy."

"Ustąp miejsca starszym" głosiły napisy, których nie widziałam w innych tramwajach - poza wrocławskimi. Zagadnienie stosowania się do nich, to temat zupełnie osobny. Sam fakt, że ktoś takie tabliczki w środkach publicznej komunikacji zamieścił, coś jednak mówi o mieście.

W subtelnościach komunikatów Prażanie idą o krok dalej: "Ustąp miejsca tym, którzy tego potrzebują. Szanujmy się wzajemnie."
Odwoływanie się do zrozumienia innych i apelowanie o wzajemny szacunek - oto filary, na których opierają się wszelkie komunikaty, od łagodnych próśb o niezadeptywanie trawników, po finezyjną propozycję wyciszenia telefonów komórkowych w kinie.

Można przypuszczać, że wszystkie te prośby i dziękczynienia już na tyle wrosły w strukturę czeskiego języka, że nikt z tutejszych nie zwraca na nie uwagi. Ja jednak sądzę, że gdyby komunikaty pozbawić ulubionego zwrotu "Dziękujemy za zrozumienie", Czesi poczuliby się nieswojo. Bo tu nikt nikomu niczego nie nakazuje, nie śmie zabraniać. Tu jest uprzejma prośba, w skrajnych wypadkach wręcz podziękowanie na zapas: "Dziękujemy, że na terenie parku prowadzicie psy na smyczy". I już prażanie, ze śpiewem na ustach zapinają swoje Fafiki i Azory na smycze, a te karnie spacerują przy właścicielach.

Coś jednak wynika z prób wzajemnego zrozumienia i szacunku. Bo to obyczaje wpływają na formę komunikatu - nie odwrotnie. Co więcej, mentalność mieszkańców Pragi odciska się nawet na sposobie komunikowania się w innych językach: "Thank you for not smoking till 21:00".

W pielęgnowanej pod moimi oknami zieleni nigdy nie widziałam śmieci, ani niedopałków, choć zdarza się, że sąsiedzi palą papierosy na swoich balkonach. Od kiedy się tutaj wprowadziłam, widuję na tablicy ogłoszeń komunikat, do którego - co dziwne dla reprezentantki polskiego narodu - najwyraźniej wszyscy się stosują: "Otrzymujemy informacje, że niedopałki są wyrzucane z okien i balkonów. Prosimy zwrócić uwagę, że one nie tylko zanieczyszczają naszą wspólną przestrzeń i przeszkadzają sąsiadom, ale niosą ryzyko zaprószenia pożaru. Szczególnie kiedy upadają na niższy wyłożony drewnianymi panelami balkon. Dziękujemy za zrozumienie. Administracja".

Pointa do tego wpisu? Autentyk z Wrocławia - na zdjęciu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska