- Upychał je siłą, a kiedy zwróciłam uwagę, żeby uważał, bo są tam bardzo delikatne przedmioty, stwierdził, że jestem przewrażliwiona - mówi oburzona Hanna Chulińska.
Gdy pasażerka zapytała, czy poinformowano go o tym, że ma wnieść walizkę na trzecie piętro, stwierdził że nie ma zamiaru tego robić.
- Mówił że ma chory kręgosłup, a jak powiedziałam, że w takim razie zamawiam inną taksówkę stwierdził, że jakoś się dogadamy i mi pomoże. Zapewniłam, że oczywiście zapłacę mu za fatygę - kontynuuje opowieść Chulińska.
Nasza Czytelniczka jest oburzona zachowaniem taksówkarza
Gdy taksówka dojechała na miejsce kierowca wypakował pasażerce bagaż, ale nie wniósł go na górę.
- Wykrzyczał, że znalazłam sobie pedała żeby za mnie nosił walizki. Z wściekłością walnął bagażem o ziemię, trzasnął drzwiami i natychmiast odjechał - mówi pasażerka.
Hanna Chulińska skontaktowała się z Mini Radio Taxi, by złożyć skargę na kierowcę.
Rozmawiała z szefem korporacji Grzegorzem Pędziołem, który jest pośrednikiem między klientami a taksówkarzami zrzeszonymi w Mini Radio Taxi, którzy mają swoją własną działalność gospodarczą. Ten przeprosił ją za całą sytuację.
- Pan Pędzioł dowiedział się który to kierowca, znalazł numer boczny jego taksówki i zapewnił, że wyciągnie wobec niego konsekwencje - kończy opowieść Hanna Chulińska.
Grzegorz Pędzioł był rówie oburzony zachowaniem taksówkarza, co nasza Czytelniczka.
- Nie będę tolerował takiego chamstwa. Wysłuchałem opowieści pani Chulińskiej ze zdumieniem. To niedopuszczalne, by pracowali u mnie tacy kierowcy. Zakończę współpracę z tym taksówkarzem - stwierdził w rozmowie z nami Grzegorz Pędzioł.
A czy Tobie przydarzyła się podobna historia? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?