Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taksówkarz do pasażerki: Znalazła sobie pedała, żeby za nią nosił walizki...

Weronika Skupin
fot. Paweł Relikowski
Nasza Czytelniczka, Hanna Chulińska w niedzielę wieczorem zamówiła taksówkę z Mini Radio Taxi z dworca PKP do domu. Rozmawiając z dyspozytorką zaznaczyła, że chce aby taksówkarz pomógł jej wnieść na trzecie piętro ciężki bagaż. Gdy taxi przyjechało, kierowca zapakował jej walizki do bagażnika.

- Upychał je siłą, a kiedy zwróciłam uwagę, żeby uważał, bo są tam bardzo delikatne przedmioty, stwierdził, że jestem przewrażliwiona - mówi oburzona Hanna Chulińska.

Gdy pasażerka zapytała, czy poinformowano go o tym, że ma wnieść walizkę na trzecie piętro, stwierdził że nie ma zamiaru tego robić.

- Mówił że ma chory kręgosłup, a jak powiedziałam, że w takim razie zamawiam inną taksówkę stwierdził, że jakoś się dogadamy i mi pomoże. Zapewniłam, że oczywiście zapłacę mu za fatygę - kontynuuje opowieść Chulińska.


Nasza Czytelniczka jest oburzona zachowaniem taksówkarza

Gdy taksówka dojechała na miejsce kierowca wypakował pasażerce bagaż, ale nie wniósł go na górę.
- Wykrzyczał, że znalazłam sobie pedała żeby za mnie nosił walizki. Z wściekłością walnął bagażem o ziemię, trzasnął drzwiami i natychmiast odjechał - mówi pasażerka.

Hanna Chulińska skontaktowała się z Mini Radio Taxi, by złożyć skargę na kierowcę.

Rozmawiała z szefem korporacji Grzegorzem Pędziołem, który jest pośrednikiem między klientami a taksówkarzami zrzeszonymi w Mini Radio Taxi, którzy mają swoją własną działalność gospodarczą. Ten przeprosił ją za całą sytuację.

- Pan Pędzioł dowiedział się który to kierowca, znalazł numer boczny jego taksówki i zapewnił, że wyciągnie wobec niego konsekwencje - kończy opowieść Hanna Chulińska.

Grzegorz Pędzioł był rówie oburzony zachowaniem taksówkarza, co nasza Czytelniczka.

- Nie będę tolerował takiego chamstwa. Wysłuchałem opowieści pani Chulińskiej ze zdumieniem. To niedopuszczalne, by pracowali u mnie tacy kierowcy. Zakończę współpracę z tym taksówkarzem - stwierdził w rozmowie z nami Grzegorz Pędzioł.

A czy Tobie przydarzyła się podobna historia? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska