Syn tomka komendy

Tomasz Komenda został ojcem w poniedziałek 30 listopada. Nowonarodzonemu synkowi rodzice dali na imię Filip i opublikowali jego pierwsze zdjęcia.

Tomasz Komenda domaga się od Skarbu Państwa blisko 19 milionów odszkodowania za 18 lat niesłusznie spędzonych w więzieniu. Sąd Okręgowy w Opolu w środę przesłuchał dwóch biegłych. Sprawa się nie zakończyła, następny termin został wyznaczony na 8 lutego 2021.

Dziś może zapaść wyrok w sprawie odszkodowania dla Tomasza Komendy. Domaga się on zadośćuczynienia w wysokości 19 milionów złotych za 18 lat, które niesłusznie spędził w więzieniu.

Tomasz Komenda i jego narzeczona zostali rodzicami. Ich synek urodził się w poniedziałek 30 listopada o godzinie 15:03.

Teresa Klemańska, matka Tomasza Komendy, w rozmowie z Onetem mówi: Ludzie już teraz dzwonią i proponują mu jakieś spółki, inwestycje. Chcą go wykorzystać. A on nie jest przygotowany na duże pieniądze. - informuje Onet.pl

Ireneusz M. i Norbert Basiura są sprawcami zbrodni miłoszyckiej, tej za którą 18 lat niewinnie spędził w więzieniu Tomasz Komenda. Taki wyrok ogłosił przed chwilą wrocławski sąd okręgowy. Obaj mężczyźni zostali skazani na 25 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.

- Zgodziłem się na ten film i myślę, że się udał. Wciska w fotel – ocenia Tomasz Komenda. Od piątku film "25 lat niewinności" o Komendzie będzie można zobaczyć w kinie. Obraz promuje piosenka, specjalnie napisana przez Kazika Staszewskiego.

W najbliższy piątek na ekrany krakowskich kin trafi film „25 lat niewinności. Historia Tomka Komendy”. To reżyserki debiut Jana Holoubka, opowiadający o autentycznej sprawie sądowej, która zbulwersowała opinię publiczną w całej Polsce.

Rodzice piętnastoletniej Małgosi, zamordowanej w sylwestra 1996 roku w Miłoszycach pod Wrocławiem nie wierzą w niewinność Tomasza Komendy, który odsiedział za tę zbrodnię 18 lat w więzieniu, a przed kilkunastoma miesiącami zostało ostatecznie uniewinniony. Dziś we wrocławskim sądzie mama zamordowanej Małgosi oświadczyła, że Komenda powinien wrócić do więzienia. Ojciec dziewczynki oznajmił zaś, że film o tragedii niewinnie skazanego za zbrodnię to „hańba wymiaru sprawiedliwości”. W sądzie kończy się proces dwóch mężczyzn, którzy – według prokuratury – są prawdziwymi sprawcami brutalnego gwałtu i morderstwa.

Tomasz Komenda niesłusznie skazany za zbrodnię miłoszycką, której nie popełnił, w czwartek wieczorem oświadczył się swojej partnerce. Stało się to po premierze filmu "25 lat niewinności" opowiadającego o losach Komendy. Przyszły mąż zdradził także, że para spodziewa się dziecka.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu nie przedłużył tymczasowego aresztu dla jednego z dwóch oskarżonych w sprawie zbrodni miłoszyckiej. To sprawa, w której niesłusznie skazano na 25 lat więzienia Tomasza Komendę. Na decyzję o zwolnieniu z aresztu Ireneusza M. oskarżonego o gwałt i zabójstwo 15-latki wpłynęło zażalenie.

Historia zbrodni miłoszyckiej w gwiazdorskiej obsadzie. W internecie pojawił się zwiastun filmu o Tomaszu Komendzie. Mężczyzna przesiedział w więzieniu 18 lat za zabójstwo, którego nie popełnił. Cały obraz trafi do kin jesienią.

Komenda został skazany na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-latki. W więzieniu spędził 18 lat, choć - jak się później okazało - jest niewinny. Teraz walczy o gigantyczne zadośćuczynienie.

W Sądzie Okręgowym w Opolu ruszył dziś proces o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy, który niesłusznie skazany przesiedział w więzieniu 18 lat. Domaga się on od Skarbu Państwa blisko 19 milionów złotych – 18 milionów złotych zadośćuczynienia – po milionie za każdy rok spędzony w więzieniu, a także ponad 800 tysięcy złotych odszkodowania za poniesione szkody. Posiedzenie toczy się za zamkniętymi drzwiami. Tomasz Komenda nie pojawił się w sądzie, tłumacząc to powodami zdrowotnymi.

Pełnomocnik Tomasza Komendy, Zbigniew Ćwiąkalski, chce by sprawa dotycząca odszkodowania i zadośćuczynienia dla jego klienta była niejawna. Wniosek trafił już do sądu. Dwie pierwsze rozprawy odbędą się 29 i 31 lipca.

Przed opolskim sądem 29 i 31 lipca rozpoczną się pierwsze posiedzenia ws. o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy. W trakcie rozprawy zostaną przesłuchani członkowie rodziny. Tomasz Komenda domaga się 19 mln złotych za 18 lat niesłusznie spędzonych w więzieniu.

Matka Tomasza Komendy przyznaje w rozmowie z Onetem, że wyjście jej syna z więzienia to dopiero początek koszmaru, jaki przeżywa rodzina.

Śledczy z Łodzi przeanalizują ujawnione przez nas zeznania, sugerujące towarzyskie powiązania prokuratora, który zatrzymywał Tomasza Komendę z ludźmi stojącymi za zbrodnią miłoszycką. Prokurator to Stanisław O. kilka lat temu skazany za korupcję. W 2012 roku na jego procesie wrocławski adwokat sugerował, że wie coś co obciąża prokuratora O. Miałoby to mieć związek ze zbrodnią, za którą niewinnie siedział w więzieniu Komenda.

Czy prokurator Stanisław O., który w 2000 roku doprowadził do zatrzymania i aresztowania Tomasza Komendy, miał towarzysko-alkoholowe powiązania z osobami, które naprawdę stały za zbrodnią miłoszycką? Tak w 2012 roku sugerował przed sądem znany wrocławski adwokat Andrzej H. Przez siedem lat nikt się tymi zeznaniami nie zainteresował. A Tomasz Komenda odsiadywał wtedy w więzieniu wyrok za zabójstwo i gwałt, z którymi nie miał nic wspólnego.

W pierwszej połowie kwietnia do Sądu Okręgowego we Wrocławiu zostanie złożony wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie dla Tomasza Komendy. Za 18 lat niesłusznie spędzonych w więzieniu Komenda będzie się domagał 18 milionów złotych. Jego pełnomocnik Zbigniew Ćwiąkalski pracuje nad uzasadnieniem do pozwu – podaje portal Onet.

Specjaliści z wrocławskiego szpitala przy ul. Borowskiej we Wrocławiu pomogą Tomaszowi Komendzie, który przeżywa ciężkie dni i stany depresyjne. Minister zdrowia zainteresował się panem Tomaszem po tym jak o problemach swojego klienta opowiedział dziennikarzom jego pełnomocnik prof. Zbigniew Ćwiąkalski.