PLUG NA ULICACH WROCLAWIA 24 11 2016

W czwartek od godziny 23 do godz. 2 w nocy (w piątek) na ulicach Wrocławia pojawiły się tzw. pługosyparki, czyli auta odpowiedzialne za utrzymanie ulic w okresie zimowym. Czy to oznacza, że trzeba już sypać mieszankę soli na wrocławskie ulice? Jeszcze nie. Pługi należące do firmy Suez Zachód (dawniej SITA) wyjechały na przejazdy ćwiczebne. Auta przemieszczały się wyłącznie w zachodniej części miasta (dawna dzielnica Fabryczna), bo za utrzymanie dróg w tej części Wrocławia odpowiada firma Suez Zachód.

W nocy z piątku na sobotę (15/16 stycznia) we Wrocławiu śnieg już nie padał tak intensywnie jak w ostatnich dniach. Ale temperatura spadła do -4 stopni Celsjusza i zrobiło się ślisko. Sprawdzamy na bieżąco, jak wygląda sytuacja na drogach we Wrocławiu i ile pługów jeździ po ulicach, chodnikach i placach. Czekamy też na Wasze sygnały, piszcie na: redakcja@gazeta.wroc.pl.

Śnieg pada z niewielkimi przerwami od kilku dni. W nocy chwycił mróz i drogi stały się śliskie, a mróz będzie się utrzymywał. Kierowcy, którzy w takich warunkach czują się za kierownicą mniej pewnie, powinni samochody zostawić w garażach i wybrać inne środki transportu. Warunki na drogach są trudne, pracują pługi i piaskarki. Poniżej relacja na żywo z wrocławskich dróg.

Niemal całe ścisłe centrum Wrocławia, ulice Kosmonautów, Lotnicza, Legnicka, Ślężna, Powstańców Śląskich, al. Jana III Sobieskiego, Bolesława Krzywoustego, Kromera, Grota-Roweckiego, Strzegomska, Grabiszyńska, Krakowska, Opolska, Na Ostatnim Groszu, Klecińska, Karkonoska, Strachocińska, Kowalska i Miłoszycka - to tylko część miejsc, które w tym sezonie zimowym mają być we Wrocławiu odśnieżane w pierwszej kolejności. W tym roku takich ulic jest znacznie więcej niż dawniej.

Roztapiający się śnieg sprawia, że jezdnie są mokre. Rano doszło do wypadku, ponieważ jeden z kierowców nie wyhamował i uderzył w auto jadące przed nim. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność: drogi są śliskie, ale drogowcy jeszcze nie wyjechali.

Miasto należycie przygotowało w czwartek wrocławskie ulice do zimy - twierdzi Wojciech Adamski, były wiceprezydent Wrocławia a od kilku dni dyrektor miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. - Drogowcy nie zaspali. Drogi we Wrocławiu były wstępnie zasolone, pewien efekt na początku pozytywny był - stwierdził na antenie Radia Wrocław Wojciech Adamski. - W tej chwili w związku z tym, że całe miasto jest objęte opadami, nie we wszystkich miejscach jednocześnie mogą pojawić się piaskarki - dodał.

Wrocławianie na śliskich chodnikach na potęgę łamią dziś nogi i ręce. Wypadków jest tak dużo, że w mieście nie ma wolnych karetek. Około godziny 11 na przystanku tramwajowym przy skrzyżowaniu ulic Wróblewskiego i Tramwajowej młody mężczyzna przewrócił się na śliskim chodniku tak nieszczęśliwie, że doznał urazu barku. Aby udzielić mu pierwszej pomocy na miejsce wysłano strażaków. - Mężczyzna ma prawdopodobnie złamany bark- mówią strażacy. - Udzieliliśmy pierwszej pomocy i oczekujemy na przyjazd karetki.

Po porannym ataku zimy trwa paraliż komunikacyjny we Wrocławiu. Pługi? Na ulicach za bardzo ich nie widać, choć urzędnicy zarzekają się że pracują wszystkie. Oto lista ulic, które powinny być odśnieżone jako pierwsze.

Śnieżna zima wróciła do Wrocławia. Będzie zimno, a śnieg może się utrzymywać jeszcze do poniedziałku. W gotowości są służby odpowiedzialne za odśnieżanie Wrocławia. Zobacz, które ulice we Wrocławiu powinny być odśnieżane w pierwszej kolejności, na które pługi przyjadą później, a gdzie w ogóle się nie pojawią.

Przybywa śniegu we Wrocławiu. Ulice patrolują kierowcy pługów, którzy kontrolują stan nawierzchni i na bieżąco ją odśnieżają. Wcześniej ulice zostały posypane solą, co powinno zapobiec gromadzeniu się śniegu. Opady mają (z przerwami) trwać do późnych godzin nocnych. Kierowcy powinni uważać poruszając się po drogach, szczególnie wieczorem i w nocy, gdy resztki wilgoci na ulicach będą zamarzać.

Na wrocławskich ulicach zalega śnieg i błoto pośniegowe. Od godzin nocnych pługi posypujące ulice i chodniki piaskiem i spryskujące solanką, wciąż pracują. Śnieg może padać sporadycznie, wszystkie pługi są jednak w gotowości.

Służby, które są odpowiedzialne za odśnieżanie Wrocławia są już gotowe na nadejście zimy. Zobacz, które ulice we Wrocławiu powinny być w tym roku odśnieżane w pierwszej kolejności, na które pługi przyjadą później, a gdzie w ogóle się nie pojawią.

Dramat! Tak kierowcy określali to, co we wtorek od rana działo się na ulicach Wrocławia. Wystarczyły niewielkie nocne opady śniegu, by drogi znów były śliskie, pełne śniegu i błota. Przed godz. 9 tak było nawet w tak ruchliwych miejscach jak rondo Reagana, plac Grunwaldzki, most Grunwaldzki, Curie-Skłodowskiej, Piłsudskiego, plac Legionów, most Milenijny, Legnicka, Pilczycka, Krzywoustego czy Kochanowskiego. Taksówkarze alarmują, że ślisko jest na Ostatnim Groszu, przy zjeździe na węźle Lotnisko. A pługi? Jakby w ogóle w tym mieście ich nie było. - Przecież nie przelecą nad samochodami - mówią urzędnicy odpowiedzialni za odśnieżanie. Sytuacja na drogach zaczęła się poprawiać dopiero po godz. 10.

- Obecnie drogi we Wrocławiu są w większości czarne, ale na ulicach są patrole, które kontrolują stan nawierzchni - informuje Anna Butońska, rzeczniczka spółki Ekosystem, która odpowiada m.in. za odśnieżanie miasta.

We Wrocławiu w Nowym Roku sypnęło śniegiem. Wczoraj około godziny 18 zakończyła się pierwsza akcja odśnieżania, a następnie ulice były patrolowane. – Około północy ponownie wyjechały wszystkie pługi. Akcja trwa – informuje Anna Bytońska z Ekosystemu. To trzecia akcja odśnieżania w sezonie 2015/2016.

W piątek od rana we Wrocławiu padał śnieg i śnieg z deszczem. W nocy z piątku na sobotę temperatura spadnie poniżej zera, a to oznacza, że będzie bardzo ślisko.

Fatalny początek zimowych warunków na wrocławskich ulicach. W poniedziałek wieczorem doszło do dwóch karamboli: na Klecińskiej i Sobieskiego, uczestniczyło w nich aż 19 samochodów! Kierowcy mówili wprost, że na jezdni była jedna wielka "szklanka". Miasto przyznaje dziś, że porządną akcję odladzania wrocławskich ulic zaczęto po godz. 22 - czyli tuż po tym jak doszło do wypadków. - Znacznie za późno - twierdzą wściekli kierowcy, którzy teraz muszą naprawiać uszkodzone auta. A po południu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegał, że na drogach może wystąpić gołoledź.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta ma pod swoją opieką 1055 kilometów dróg na terenie miasta. Podczas tegorocznego sezonu zimowego na wrocławskich ulicach, w razie potrzeby, będzie pracować 47 pługów.

- Przez kilkadziesiąt minut próbowałam w poniedziałek znaleźć we Wrocławiu jakąkolwiek miejską służbę, która zainteresuje się tym że na śliskich chodniku przewracają się ludzie. Bez efektu. Straciłam cierpliwość. Wygląda na to, że nikogo w tym mieście nie interesuje fakt, że ktoś może sobie zrobić krzywdę w miejscu publicznym - mówi wrocławianka Zofia Szubielska. I rzeczywiście. Odpowiedzialny za odśnieżanie Wrocławia Ekosystem już na swojej stronie internetowej ze zgłoszeniami o śliskich drogach i chodnikach odsyła pod całodobowy numer... Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Tam radzą: - Dzwońcie do Ekosystemu.

Mimo niesprzyjającej aury i sporych, nocnych opadach śniegu, na wrocławskich ulicach jest na razie spokojnie. Nie ma większych korków i ruch odbywa się dosyć płynnie. Policjanci informują, że na razie nie doszło również do poważniejszych wypadków. Trzeba jednak pamiętać, by jeździć ostrożnie, bo mimo pługopiaskarek na ulicach w wielu miejscach jest ślisko.

Intensywne opady śniegu w poniedziałek od rana utrudniały jazdę po wrocławskich ulicach. Również w okolicach miasta na wielu zaśnieżonych drogach było bardzo ślisko. Tylko do godz. 9 we Wrocławiu doszło do 14 kolizji na ulicach. Jeszcze gorzej było w regionie, gdzie niestety były wypadki z osobami rannymi, a pod Bogatynią w zderzeniu z ciężarówką zginął kierowca. Jak zapewnia Ekosystem (spółka odpowiedzialna z odśnieżanie ulic w mieście) w poniedziałek rano we Wrocławiu pracowały 34 pługi i piaskarki. Wieczorem i w nocy na ulicach w mieście znów było bardzo ślisko.

Pierwszy, niewielki śnieg i ujemne temperatury sprawiły, że na wrocławskich ulicach zrobiło się bardzo ślisko. Rano kierowcy na wielu jezdniach natrafili na... lód. Ekosystem twierdzi, że po mieście jeździ kilka piaskarek, które zabezpieczają najbardziej narażone na oblodzenie miejsca.