W jednym z bloków mieszkalnych, które znajdują się w centrum Złotoryi na Dolnym Śląsku, doszło do kradzieży roweru górskiego o wartości blisko trzech tysięcy złotych. Złodziej zabrał go z klatki schodowej w biały dzień! Bardziej zaskakująca od samej kradzieży wydaje się jednak kryjówka, w której miał zostać schowany jednoślad.
Recydywista zapewne liczył na wsparcie rodziny. Skradziony rower schował na cmentarzu, prosto za grobem swojej babci.
- Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy tego samego dnia odzyskali także skradziony jednoślad. 33-latek ukrył go w dość nietypowym miejscu. Bezpośrednio po popełnionym przestępstwie udał się na cmentarz, gdzie schował rower za grobem swojej babci - przekazuje aspirant Dominika Kwakszys z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Śledczy zatrzymali 33-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży mienia. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Niestety, mieszkaniec Złotoryi dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy. Oznacza to, że kara może być wyższa. Jak dodają policjanci z lokalnej jednostki, o dalszym losie 33-latka zadecyduje sąd.
Zobacz też:
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?