Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światła zamiast ronda przy wrocławskim parku handlowym N-Park. "Będzie tak samo źle"

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
W 2019 roku nastąpiło wielkie otwarcie galerii N-Park przy ul. Maślickiej. Od tego czasu wielkie są również korki na skrzyżowaniu.
W 2019 roku nastąpiło wielkie otwarcie galerii N-Park przy ul. Maślickiej. Od tego czasu wielkie są również korki na skrzyżowaniu. Tomasz Hołod / Polska Press, zdjęcie ilustracyjne
Skrzyżowanie ulic: Królewieckiej, Maślickiej i Brodzkiej we Wrocławiu generuje bardzo duże korki. I choć w teorii są to jedynie ulice osiedlowe, stanowią one ważny dojazd do głównych arterii i centrum miasta. Niebezpieczne skrzyżowanie będzie przebudowane, ale nie przekształci się w rondo, jak wnioskowali o to kilka lat temu mieszkańcy. Środki wyłoży właściciel N-Parku, firma Napollo.

Przebudowa skrzyżowania ul. Maślickiej i Królewieckiej

Centrum handlowe N-Park u zbiegu ulic: Maślickiej i Królewieckiej działa od 2019 roku. Mieszkańcy Maślic, Stabłowic i Praczy Odrzańskich chętnie robią tam zakupy, dlatego też kompleks ma zostać powiększony ponaddwukrotnie.

Rosnąca liczba klientów przekłada się na ogromne problemy komunikacyjne. W godzinach szczytu Królewiecka, Maślicka i Brodzka są zakorkowane. Pojawił się pomysł, aby przebudować całe skrzyżowanie i wdrożyć je do systemu ITS z sygnalizacją świetlną. Urząd Miejski podaje, że inwestycję zrealizuje Napollo, który odpowiada za galerie N-Park w Polsce.

- Mówiąc o kosztach, korzystamy z zapisów ustawy o drogach publicznych, tak więc poniesie je inwestor zewnętrzny, który buduje w pobliżu tego skrzyżowania galerię N-Park - mówi Michał Guz z UM.

Poza sygnalizacją świetlną i nową nawierzchnią, powstanie tu również ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ul. Królewieckiej: od Narzędziowej do przystanku "Królewiecka - Staw". Zmiany dotyczą również zatoczki autobusowej, odwodnienia terenu i oświetlenia ulicznego. Całość ma być gotowa w III kwartale 2024 roku.

Miało być rondo, które rozładuje korki

Mieszkańców okolicy nie cieszą zapowiedziane zmiany. Twierdzą, że od kilku lat starają się, aby w tym miejscu powstało rondo. Według fachowców, takie rozwiązanie zawsze będzie lepsze - rondo zwiększa przepustowość i nie zmusza do zatrzymania się pojazdu, a tylko zmniejszenia prędkości. W przypadku ruchu okrężnego rzadziej dochodzi też do wypadków.

- Zamiast świateł, które pewnie jeszcze bardziej utrudnią jazdę na tym skrzyżowaniu, to może rondo? Trzeba wziąć jeszcze pod uwagę, że Królewiecką będą przecinać tory tramwajowe, przy których na pewno pojawi się sygnalizacja świetlna, więc oby te wszystkie działania plus przejazd kolejowy na amen nie zakorkowały Maślic - pisze pan Damian, mieszkaniec osiedla.

Inni mieszkańcy twierdzą, że sygnalizacja wcale nie udrożni ruchu.

- Czyli będzie tak samo źle, tylko z nową nawierzchnią. Zamiast dużego ronda, bo to ona na pewno usprawniłaby ruch. Już nie mogę się doczekać tych jakże korzystnych zmian - dodaje pan Paweł ze Stabłowic.

Rondo było za drogie już w 2017 roku

Projekt ronda zgłaszali już m.in. członkowie Rady Osiedla Maślice, którzy chcieli zwrócić uwagę na duży problem narastającego ruchu na skrzyżowaniu.

- Zwiększenie tranzytu i budowa nowych osiedli prowadzą do paraliżu i niebezpiecznych zdarzeń. Należy oczekiwać dalszego wzrostu ruchu, dlatego proponujemy wprowadzenie bezkolizyjnego ronda, np. typu pinezka, z oznakowaniem dostosowanym do natężenia ruchu, w miejsce istniejącego, niebezpiecznego skrzyżowania - pisano w uzasadnieniu wniosku do projektu numer 234 w WBO 2017.

Ronda typu pinezka budowane są najczęściej w miejscach z ograniczoną powierzchnią. Wówczas wyspa na środku jest mała i nie zawiera elementów zieleni. Na rondzie nadal obowiązuje ruch okrężny, ale dłuższe i cięższe pojazdy bezproblemowo nadal mogą przez nie przejechać.

Projekt, niestety, nie zmieścił się w budżecie 750 tys. złotych.

- Został zweryfikowany negatywnie z powodu przekroczenia budżetu. Szacunkowy koszt to 1,1 mln złotych. Skrzyżowanie nie kwalifikuje się do budowy ronda ze względu na nierównomierny rozkład natężeń na wlotach, a ponadto budowa ronda koliduje z planowaną do realizacji rozbudową układu drogowego w rejonie skrzyżowania ul. Maślickiej z ul. Królewiecką - tłumaczyli urzędnicy.

A my zajrzeliśmy do uzasadnienia UMW na stronie projektu, gdzie czytamy: "sygnalizacja świetlna na tym skrzyżowaniu nie rozwiąże problemu, ponieważ w pobliżu znajduje się przejazd kolejowy, który jest często zamknięty i ruch od strony ul. Królewieckiej jest przez to blokowany". Ciekawe.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska