Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślęza Wrocław - Miedź Legnica 1:3

Michał Sałkowski, Dawid Sołtys
W sobotnich derbach Piotr Burski ustrzelił trzy gole Ślęzie i dał swojej Miedzi Legnica pewne zwycięstwo
W sobotnich derbach Piotr Burski ustrzelił trzy gole Ślęzie i dał swojej Miedzi Legnica pewne zwycięstwo Tomasz Hołod
Metoda na gola, czyli snajper Miedzi rozstrzelał Ślęzę. Zwichrowane celowniki dobiły Górnika Polkowice.

W ten weekend kibiców na Dolnym Śląsku rozgrzała batalia dolnośląskich zespołów. Wystarczył rzut oka w przeszłość i można było zakładać w ciemno, że emocje będą wulkaniczne... W pamięci piłkarzy i kibiców Miedzi Legnica pozostawał ostatni pojedynek derbowy ze Ślęzą Wrocław, w którym wrocławianie wygrali na wyjeździe 2:1. Zapamiętane zostały przede wszystkim okoliczności wygranej Ślęzy. Miedź słusznie mogła mieć pretensje do sędziego Piotra Gałązki, który swoimi decyzjami wypaczył rezultat.

Tym razem było inaczej , bo arbiter Dawid Bukowczan nie starał się być w centrum uwagi.
Miedź zaczęła bardzo dobrze. W 6 minucie do bramki Ślęzy trafił Piotr Burski. Dobrym podaniem popisał się Paweł Ochota, wykorzystując błąd obrońcy Roberta Piwowara. Ślęza mogła odpowiedzieć golem, ale po strzale głową Bartosza Szepety piłka minęła słupek. Spotkanie mogło się podobać kibicom przybyłym na stadion przy Wróblewskiego, bo obydwa zespoły starały się atakować. Groźniejsza była Miedź. W 44 minucie legniczanie strzelili raz drugi. Ponownie był on dziełem duetu Paweł Ochota - Piotr Burski. "Bury" trafił z 4 metrów.

Po przerwie Ślęza szybko zdobyła kontaktową bramkę. Z wolnego z 25 metrów uderzył Radosław Flejterski i przelobował źle ustawionego Aleksandra Dżul-dinowa. Tydzień wcześniej rosyjski bramkarz też został pokonany z dalszej odległości.
- Sasza powinien pójść do okulisty, bo to jest chyba jedyne wytłumaczenie straty takich bramek - mówi Janusz Kudyba, trener Miedzi. Specjalista od chorób oczu sprawdzi wzrok Dżuldinowa w tym tygodniu i niewykluczone, że konieczne będą szkła kontaktowe.

Kudyba: Sasza powinien pójść do okulisty, bo to jest chyba jedyne wytłumaczenie straty takich bramek

Zdawało się, że Ślęza po zdobyciu gola pójdzie za ciosem, ale już w 53. minucie jej bramkarz kolejny raz musiał wyciągać piłkę z siatki. Burski przejął piłkę na środku boiska, wykorzystał swoją szybkość i wyszedł sam na sam z Pauksztem. Nie miał problemów z jego pokonaniem i tym samym dopełnił hat tricka. Miedź prowadziła 3:1, a do końca spotkania stworzyła jeszcze kilka groźnych okazji. Doskonałe sytuacje zmarnowali jednak Paweł Łodyga i Marcin Garuch. Ślęza mogła zmniejszyć rozmiary porażki po strzale z rzutu wolnego Mateusza Jaskólskiego. Tym razem jednak dobrze interweniował Dżuldinow, który wybił piłkę nad poprzeczkę.
- Ze stworzonych sytuacji to zwycięstwo nam się należało - ocenił Kudyba.
Trener wrocławian Jerzy Szaliński szczególnie chwalił autora trzech bramek Piotra Burskiego.
- Ciężko wygrać przeciw drużynie z tak dysponowanym napastnikiem. Straciliśmy gole po kuriozalnych błędach - podsumował opiekun Ślęzy.
Beniaminek z ambicjami, czyli Górnik Polkowice, wyjechał ze Słubic na tarczy (0:1). Winę za porażkę z Polonią rozdzielmy na dwoje. Pierwsza okoliczność obciążająca - obrzydliwa nieskuteczność graczy Górnika. Sytuacje miał i Zbigniew Grzybowski. Popularny Grzybek jeszcze w pierwszej połowie znakomicie dograł Wacławczykowi, a ten nie trafił głową do bramki z 7 metrów. Chybił także po kombinacyjnej akcji z Grzybowskim i Pawłem Żmudzińskim.

Kwintesencją niemocy była kontra 3 na 1, w której Łukasz Sierpina mógł wybierać partnera do dogrania, a kopnął w nogę obrońcy. Ze wstydu za to zagranie mógłby zwiesić nos na kwintę.
Druga okoliczność obciążająca - sędzia Marcin Liana. Wśród polkowickiego zespołu dało się słyszeć, że rozjemca w paru przykładach Górnika... wybujał. Więcej, podobno z takim postawieniem sprawy zgodził się obserwator meczu. Wątpliwości? W 12 minucie obrońca Polonii ewidentnie po zagraniu Tomasza Salamońskiego dotknął piłkę ręką. Gwizdek milczał jak zaklęty. Tuż przed końcem w polu karnym faulowany był Paweł Żmudziński. Sędzia i tu nie dopatrzył się niczego nielegalnego.

Górnik stracił bramkę, choć nic na to nie wskazywało. Sędzia odgwizdał wątpliwe przewinienia Macieja Sobonia na 25 metrów przed bramką polkowiczan. Do piłki podszedł Ireneusz Marcinkowski. Zawinął i wpadło. I już podniosły się cykliczne głosy, że może by zmiany zaprowadzić, czytaj: trenera Nowaka z siodła wysadzić. Znany, choć nieprzemyślany w tym momencie refren. Bo druzgocącej serii porażek w przypadku Górnika nie widać. Dołek, owszem. - Nie poddam się, bo mam pomysł na zespół. A my cały czas pozostajemy w grze. Trzeba się podnieść. I wierzę, że tak się stanie. A zimą dokonać paru wzmocnień. Rzecz to niezbędna, by podnieść piłkarską jakość - mówi stanowczo trener Nowak.

Szaliński: Ciężko wygrać przeciw drużynie z tak dysponowanym napastnikiem

Ślęza Wrocław - Miedź Legnica 1:3.
Bramki: Radosław Flejterski 49 - Piotr Burski 7, 42, 52. Widzów: 800. Sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec).
Ślęza: Paukszt - Pruchnicki, Piwowar, Wójcik, Adamski - Kowal, Jaskólski, Flejterski (80 D. Pałys), Szepeta - Rejmer (46 Onyekachi), Donzo.
Miedź: Dżuldinow - Syska, Bakrac, Tworek, Czuryło (60 Gawlik) - Kowalczuk (64 Łodyga), Kłak, Garuch, Ogórek - Burski, Ochota (78 Orłowski).
Polonia Słubice - Górnik Polkowice 1:0.
Bramka: Ireneusz Marcinkowski 87.
Widzów: 250. Sędziował: Marcin Liana (Bydgoszcz).
Górnik: Szymański - Mróz, Pokorny, Smoliński, Burda (46 Sierpina) - Żmudziński, Salamoński, D. Wacławczyk (46 Opałacz) - Świtaj (80 Soboń), Grzybowski.

II liga zachodnia
XIII kolejka
Zawisza - Nielba 2:1,
Elana - Zagłębie 0:3,
Raków - Olimpia 2:0,
GKS - Bałtyk 1:0,
Czarni - Ruch 1:1,
Tur - Unia 3:2,
Jarota - Lechia 1:0.

Następna kolejka (10/11.10):
Lechia - Unia,
Miedź - Tur,
Ruch - Ślęza,
Bałtyk - Czarni,
Olimpia - GKS,
Górnik - Raków,
Zagłębie - Polonia,
Nielba - Elana, Jarota - Zawisza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska