Śląsk Wrocław leci do Turcji bez kilku młodych piłkarzy. Odejdą z klubu zimą? (Śląsk Wrocław transfery, kadra Śląska na obóz w Turcji 2021)

Piłkarze Śląska Wrocław do zajęć wrócili już w zeszłym tygodniu. Po przejściu obowiązkowych testów na obecność koronawirusa oraz wykonaniu badań wydolnościowych trenowali na własnych obiektach przy ul. Oporowskiej. Korzystali też z niedawno oddanej do użytku bazy trzecioligowej Ślęzy Wrocław na Kłokoczycach, gdyż płyta boiska przy Oporowskiej była tam zmrożona, że zajęcia czysto piłkarskie lepiej było wykonywać na sztucznej nawierzchni.

W środę 13 stycznia zespół uda się na niespełna dwutygodniowy obóz to Turcji. Jak udało nam się ustalić, w kadrze zabraknie kilku młodych piłkarzy, którzy częściej lub rzadziej pojawiali się na boisku w obecnym sezonie. To Adrian Łyszczarz, Przemysław Bargiel, Sebastian Bergier czy Mateusz Maćkowiak. Tylko ten ostatni nie zdołał jeszcze zadebiutować w pierwszej drużynie.

Brak zwłaszcza Bargiela i Łyszczarza jest o tyle zaskakujący, że realne jest odejście już w zimowym oknie transferowym Mateusza Praszelika. Podstawowy młodzieżowiec WKS-u, który trafił do Śląska latem z Legii Warszawa, wzbudza zainteresowanie zagranicznych klubów, w tym kilku belgijskich.

- Podjęliśmy taką, a nie inną decyzję, która była poprzedzona długimi rozmowami. Ze względu na obostrzenia COVID-owe do Turcji poleci 23-osobowa kadra i ci zawodnicy się w niej nie zmieścili, ale nie oznacza to, że z nich rezygnujemy. Wręcz przeciwnie - zapewnia dyrektor sportowy Śląska Dariusz Sztylka.

- Co do Adriana Łyszczarza, Sebastiana Bergiera i Mateusza Maćkowiaka ustaliliśmy, że najlepszym kolejnym krokiem na ścieżce ich rozwoju będą wypożyczenia do Fortuna 1 ligi. Są prowadzone pewne rozmowy, jeden z klubów mocno zabiega o Maćkowiaka i jestem dobrej myśli. Jeśli chodzi o Przemka Bargiela, to tutaj lepszym rozwiązaniem będzie pozostawienie go w naszej drużynie drugoligowych rezerw. Piłkarze którzy polecą do Turcji mają w 100 proc. skupić się na przygotowaniu do meczów w ekstraklasie - wytłumaczył Sztylka.

Co ważne, dyrektor sportowy WKS-u będzie odrzucał możliwości transferu definitywnego któregokolwiek z tej czwórki. Podkreśla, że wciąż w nich wierzy i chce, by po okresie wypożyczeń wrócili do drużyny Vítězslava Lavički.

Piłkarze Śląska w tureckiej Antalyi będą szlifować formę od 13 do 25 stycznia. Rozegrają w tym czasie trzy sparingi z bardzo wymagającymi rywalami. 16 stycznia zmierzą się ze słowackim Slovanem Bratysława, trzy dni później z ukraińskim Olimpikiem Donieck, a 22 stycznia z serbską Crveną Zvezdą Belgrad. Pierwszy mecz o stawkę WKS rozegra 1 lutego, kiedy to zmierzy się ze Stalą Mielec na wyjeździe.