Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk – Dziki: Doskonała trzecia kwarta i nerwowa końcówka. Kolejna ligowa wygrana WKS-u

Dawid Foltyniewicz
WKS Śląsk Wrocław
Koszykarze Śląska Wrocław w 8. kolejce Orlen Basket Ligi pokonali u siebie Dziki Warszawa 78:72. Dla WKS-u to drugie ligowe zwycięstwo pod wodzą trenera Jacka Winnickiego. Sobotnie spotkanie przyciągnęło do Hali Orbita 2 683.

Śląsk pod wodzą trenera Jacka Winnickiego pokazał dotychczas dwa oblicza. Tydzień temu WKS pokonał w Orlen Basket Lidze Eneę Zastal Zielona Góra (77:66), by kilka dni później zanotować słaby występ w BTK EuroCupie w starciu z Dolomiti Energią Trento (75:84).

Meczowi z Dzikami towarzyszyła wyjątkowa atmosfera. Przed spotkaniem blisko 2 700 kibiców zgromadzonych w Hali Orbita odśpiewało hymn narodowy, celebrując tym samym 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Gracze Śląska – przynajmniej na początku spotkania – nie dali swoim fanom kolejnych powodów do świętowania. Dziki zaczęły mecz od serii 9:0. Dopiero po ponad czterech minutach niemoc gospodarzy zakończył Mateusz Zębski, zaliczając celny rzut za trzy punkty. „Trójkolorowi” – delikatnie mówiąc – nie grzeszyli skutecznością. W pierwszej kwarcie, oprócz Zębskiego, jedynie Arciom Parachouski trafiał do kosza.

Na początku drugiej „ćwiartki” do elitarnego grona zdobywców punktów dla Śląska dołączył Kendale McCullum. Goście z Warszawy stracili skuteczność, dzięki czemu WKS na chwilę zdołał nawet wyjść na prowadzenie. Po pierwszej połowie było jednak 29:28 dla Dzików.

Wrocławski zespół na drugą połowę wyszedł odmieniony i w trzeciej kwarcie wręcz otarł się o perfekcję! Hassani Gravett, Jakub Nizioł i Łukasz Kolenda rzucali „trójki”, a Parachouski zaliczył akcję 2+1. Warto podkreślić jednak pracę całej drużyny – dobra organizacja i czujność w defensywie przełożyła się na kilka przechwytów i szybkie kontrataki. Śląsk imponował w ofensywie i na 10 minut przed końcową syreną prowadził aż 61:44!

W końcówce meczu „Trójkolorowi” nieco spuścili z tonu, a ich przewaga zaczęła topnieć. Ozdobą czwartej kwarty był dwa efektowne wsady z powietrza Dušana Mileticia, który ciężko pracował także pod koszem Śląska – zaliczył w sumie 6 bloków.

Ostatecznie WKS pokonał Dziki 78:72. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Parachouski (17), w drużynie Dzików najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Mateusz Szlachetka (19).

8. KOLEJKA ORLEN BASKET LIGI
WKS Śląsk Wrocław – Dziki Warszawa 78:72 (11:18, 17:11, 33:15, 17:28)

Śląsk: Parachouski 17, Miletić 14, Nizioł 14, Kolenda 12, Zębski 7, McCullum 6, Gravett 3, Adamczak 3, Gołębiowski 2, Wiśniewski 0.
Dziki: Szlachetka 19, McGlynn 14, Coleman 13, Green 12, Aleksandrowicz 9, Mokros 3, Grochowski 2, Kopycki 0, Pamuła 0, Czujkowski 0, Bartosz 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska