Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skowroński: Pamiętajmy o sprawdzaniu kominów [Rozmowa]

Kacper Chudzik
Archiwum Polskapresse
Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną pożaru w Jerzmanowej, jednak w ostatnim czasie strażacy gasili już pożary, których przyczyną były nieszczelne przewody kominowe. Karol Skowroński - Komendant Powiatowy PSP w Głogowie przestrzega, by nie lekceważyć obowiązku przeglądu przewodu kominowego.

W ostatnim czasie mieliście już pożary spowodowane przez zatkane kominy. To duży problem?
Statystyka pokazuje, że średnio rocznie dochodzi do około 20 zdarzeń z tym związanych. To nie tylko pożary, ale też problemy z tlenkiem węgla, który przypomnę - jest bardzo niebezpieczny.

Jak zabezpieczyć się przed takim zagrożeniem?
Przede wszystkim pamiętajmy o tym, żeby co najmniej raz w roku czyścić przewód kominowy. Kominiarz sam tego nie zrobi, to usługa, którą trzeba zamówić. Nie jest to aż tak wielki koszt, by ryzykować przez to własne bezpieczeństwo. Kominiarze wychodzą naprzeciw klientom i chodzą po domach, jednak jeśli zastaną zamknięte drzwi, to powinniśmy sami pamiętać o wezwaniu ich.

Jak jeszcze dbać o dobry stan przewodu kominowego?
Przede wszystkim nie palić mokrym drewnem. Wydzielają się wtedy substancje, które działają na komin bardzo destruktywnie.

Po czym poznać, że coś może być nie tak?
Obserwować komin. Jeśli na jego ścianach pojawia się brudnawy nalot, oznacza to że są jakieś problemy i trzeba wtedy skontaktować się ze specjalistą.

Czy osoby, które się na tym nie znają powinny same remontować kominy?
Dobrze jest, jeśli robi to specjalista, jednak gdy robimy to sami, zwróćmy uwagę na wymagane odległości. Bywało już tak, że gasiliśmy pożar gdy belka stropu była dokładnie przy ścianie komina. W przypadku nieszczelności i nagrzewania to bezpośredni materiał łatwopalny, przez który może dojść do pożaru. Pamiętajmy też, zwłaszcza w starych, poniemieckich domach, gdy już je remontujemy, odnówmy również komin, zamiast obudowywać go po prostu regipsem. Przy remoncie całego domu to nieduży koszt, a nie warto ryzykować życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska