"Milowy" pokonał Tomasza Frankowskiego z Jagiellonii Białystok oraz zawodnika Legii Warszawa Jakuba Wawrzyniaka. Wyróżnienie przyznaje od wielu lat tygodnik "Piłka nożna".
- Ta nagroda to zasługa wielu osób. Przede wszystkim chłopaków z drużyny i ich wsparcia, trenera Oresta Lenczyka, który cały czas mnie prowadzi i doprowadził mnie do miejsca, w którym jestem. Podziękowania należą się również trenerowi Tarasiewiczowi za ściągnięcie mnie do Wrocławia oraz trenerowi Globiszowi, za wyciągnięcie mnie z Koszalina - mówił Sebastian. Na długiej liście podziękowań kapitana Śląska znalazła się też rodzina, narzeczona Ula i - oczywiście - kibice. - Dzięki nim w Śląsku naprawdę dobrze mi się gra i funkcjonuje - dodawał Mila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?