Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, iż w poniedziałek odbędzie się nagłe spotkanie Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Kanały Telegram używane przez rosyjskie służby "sugerują", iż decyzja, która tam zapadnie będzie odnosić się do sytuacji w Donbasie - np. będzie dot. wprowadzenia "kontyngentu pokojowego" - podał Michał Marek, doktorant z Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor monografii "Operacja Ukraina".
Jak sugeruje Michał Marek możliwym jest, iż nagłe zwołanie Rady Bezpieczeństwa stanowi jedynie element prowadzonej przez Kreml "gry". - Zebranie może posłużyć jednak do ogłoszenia dawno podjętej decyzji, która wpłynie na dalszą eskalację napięć - ocenia.
Tymczasem w poniedziałek świat obiegła informacja, że prezydenci Joe Biden i Władimir Putin zasadniczo zgodzili się, że warto się spotkać na szczycie, by przedyskutować „bezpieczeństwo i strategię w Europie”. Biały Dom zaznaczył jednak, że może do tego dojść pod jednym warunkiem: Rosja nie zaatakuje Ukrainy.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ujawniła niektóre szczegóły dotyczące sankcji, jakie by wymierzono w Rosję, gdyby dokonała inwazji na Ukrainę.
Mowa między innymi o odcięciu Moskwy od międzynarodowych rynków finansowych i towarów, które potrzebne są gospodarce Rosji.
Do tej pory zachodni przywódcy unikali podawania szczegółów bezprecedensowych, jak zapowiadano sankcji, mówiąc, że taka opcja zostanie użyta dopiero po rosyjskiej inwazji na sąsiada.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?