Wszystko zaczęło się w Porajowie w gminie Bogatynia. Trzech mężczyzn najpierw próbowało okraść 34-letnią mieszkankę tej miejscowości.
Napastnicy próbowali wejść do jej domu, ale dzięki przytomności kobiety, ich plan się nie powiódł. - 34-latka w porę zamknęła drzwi i zadzwoniła po męża - relacjonuje Thomas Knaup z policji w Görlitz.
Na szczęście mężczyzna był niedaleko i po kilku minutach zjawił się w domu. W tym momencie trzech napastników wskoczyło do swojego samochodu i zaczęło uciekać. Małżeństwo rozpoczęło pościg wzdłuż polsko-niemieckiej granicy.
- Jechali przez wsie Hirschfelde, Ostritz i Hagenwerder i oba samochody kilka razy niebezpiecznie wyprzedzały innych uczestników ruchu - opowiada Knaup. Widząc niebezpieczną jazdę jeden z kierowców zadzwonił na policję.
Policjanci zatrzymali samochody na drodze tuż przy jeziorze Berzdorfer See. W pierwszej kolejności okazało się, że samochód, którym uciekali napastnicy, jest poszukiwany i nie należy do żadnego z nich.
- Samochód został wystawiony jako zabezpieczanie finansowe, bo jego właściciel nie wywiązywał się ze swoich zobowiązań płatniczych - informuje rzecznik policji w Goerlitz.
Auto odholowano, a kierowca musi tłumaczyć się przed niemiecką policją, w jaki sposób wszedł w jego posiadanie. Jeszcze większe zaskoczenie pojawiło się na twarzach policjantów po przeszukaniu samochodu, którym jechało poszkodowane małżeństwo. Znaleziono w nim około 100 kartonów papierosów.
Teraz 37-letni właściciel auta będzie odpowiadał za to przed celnikami. Ustaliliśmy, że na razie postępowanie w całej sprawie prowadzi jedynie niemiecka policja.
- Na razie nie dostaliśmy zgłoszenia od Niemców - poinformowała w piątek po południu Ewa Wojteczek z policji w Zgorzelcu.
W związku z tym, że próba napadu miała miejsce na terenie Polski, należy się spodziewać, że w najbliższym czasie niemiecka policja zgłosi się do swoich kolegów po drugiej stronie Nysy Łużyckiej. Wtedy wrócimy do sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?