Od najbliższej niedzieli (2 października) szykują się kolejne zmiany dla kierowców poruszających się płatnym odcinkiem autostrady A4 pod Wrocławiem. Do remontu idzie następny, około pięciokilometrowy odcinek. Mowa o jezdni północnej (tej prowadzącej ruch z Opola do Wrocławia) na odcinku pomiędzy węzłem Wrocław Wschód, a bramkami poboru opłat.
Na początku utrudnienia czekają nas jednak na jezdni w stronę Opola, bo tam trzeba będzie postawić bariery oddzielające dwa pasy ruchu. Gdy te będą już gotowe, samochody będą się musiały zmieścić na jednym pasie w każdym z kierunków, a jezdni Opole - Wrocław zostanie zamknięta. Nie dotyczy to wyłącznie odcinka (około dwóch kilometrów) przy samym węźle Wrocław Wschód.
Niestety rozpoczęcie II etapu prac nie oznacza zakończenia pierwszego. Zatem patrząc od strony Wrocławia będziemy mieli sytuację następującą. Na początek płacimy za autostradę na bramkach (a jakże, tutaj litości dla kierowców nie ma). Wjeżdżamy prosto z bramek na około 5 kilometrowy fragment zwężony do jednego pasa z powodu remontu. Czyli czytaj: po zrobieniu opłaty, wjeżdżamy w korek. Następnie mamy dwa kilometry "luzu" w rejonie węzła Wrocław Wschód, choć już dziś można śmiało założyć, że ten fragment będzie non stop zakorkowany. Chwilę później, już za węzłem, wjeżdżamy na kolejny remontowany i zwężony odcinek o długości 10 kilometrów. I tak ma być mniej więcej do połowy listopada.
ZOBACZ TAKŻE: ZABLOKOWANA A4 - STRAŻACY BIEGNĄ, BY RATOWAĆ ŻYCIE KIEROWCY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?