No, ale to dopiero w 2015 roku, a jaki był ten mijający? Pod wieloma względami rewolucyjny, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. W kraju po 7 latach zmienił się premier, wielu polityków, do tej pory nietykalnych, musiało odsunąć się na dalszy plan. Mowa np. o Adamie Hofmanie z PiS-u i trwałym usunięciu z pierwszej linii Sławomira „Tiktaka” Nowaka (PO).
Coraz bardziej usuwa się grunt spod nóg marszałka Radosława Sikorskiego.
A na Dolnym Śląsku podczas wyborów samorządowych okazało się, że wielu pewniaków straciło swe urzędy lub zaufanie mieszkańców. Spójrzmy tylko na takie miejscowości, jak Oleśnica, Szklarska Poręba, Głogów czy choćby Wrocław. I o ile w stolicy Dolnego Śląska nie doszło do zmiany, to tu chyba prezydent Rafał Dutkiewicz najdotkliwiej odczuł (odczuje?) kuksańca od mieszkańców. Pewniak zdobywający w pierwszych turach ponad 70 procent wygrał dopiero w drugiej i to bez wielkiej przewagi. Niewykluczone, że ta rysa na politycznym wizerunku prezydenta może spowodować dalsze pęknięcia w karierze. Tylko czy Rafał Dutkiewicz rzeczywiście marzy (marzył ?) o takiej? Przekonamy się najpóźniej za kilka miesięcy.
Dlaczego tak się stało? Bo dorastają wyborcy, którzy przestają się przejmować szyldami politycznymi. Brzmi to może i górnolotnie, ale szukają odrobiny człowieka w polityku, co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia. I to chyba największa rewolucja mijającego roku. I tego też Państwu życzę na ten nadchodzący. Oprócz zdrowia, rzecz jasna. By nasi władcy, budując swe kariery, pamiętali też, że powierzyliśmy im także nasze losy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?