Andrzej Łoś: - Nie podjął on przygotowań, by zapewnić transport kolejowy dla mieszkańców Dolnego Śląska na czas mistrzostw. Wrocławianie sobie poradzą, tak jak goście zagraniczni. Tymczasem podróż na mecze z miast i miasteczek będzie problemem. Nie wybudował też torów kolejowych do lotniska.
Zdaniem radnych Patryka Wilda i Pawła Wróblewskiego zarząd województwa nie zaangażował się też w lobbowanie na rzecz centrów pobytowych i w promocję Dolnego Śląska na Euro.
- Ta, która ruszyła w marcu w telewizji, ma jedynie sekundową migawkę z zaproszeniem na tę imprezę. To zdecydowanie za mało - ocenia Wild.
"Komunikacyjne" argumenty radnych Dutkiewicza odpiera Wojciech Świnder, dyrektor wydziału transportu UMWD. - W regionie planujemy wzmocnienia pociągów w dniach meczów, co oznacza, że będą one dłuższe. Ponadto, właśnie ze względu na mecze, 8 czerwca ruch pociągów odbywać się będzie jak w zwykły dzień powszedni (piątek po święcie Bożego Ciała), choć zwykle w długie weekendy kursuje mniej pociągów - tłumaczy Świnder. Wskazuje też, że urząd marszałkowski współpracuje z Przewozami Regionalnymi i ich czeskim partnerem (Ceske Drahy) przy organizacji pociągów specjalnych: z Pragi i Ostrawy do Wrocławia w dniach meczów reprezentacji Czech oraz wzmocnienia regularnych połączeń z Pardubic.
Urzędnicy marszałka czekają także na sygnał od organizatorów wrocławskiego turnieju. Jeżeli podadzą liczbę osób i kierunków, w których będą się oni przemieszczać w dniach turnieju - samorząd województwa podejmie wówczas dodatkowe działania.
Marcin Przychodny, dyrektor wydziału sportu i rekreacji, też nie zgadza się z zarzutami o brak pomocy przy budowie i promocji stref pobytowych dla piłkarzy.
- Jako jedyne województwo tak się zaangażowaliśmy. Także finansowo - podkreśla Przychodny, przypominając, że przy dofinansowaniu z puli Regionalnego Programu Operacyjnego (to środki unijne dzielone przez urząd marszałkowski) wybudowano centrum w Trzebnicy czy Oławie. - Namacalne wsparcie dostał od nas również Dolnośląski Związek Piłki Nożnej, któremu przygotowaliśmy alternatywny (wobec tego UEFA) katalog z miejscami pobytowymi na Dolnym Śląsku. To też przecież była promocja i pomoc.
Suchej nitki na radnych Dutkiewicza nie zostawia także Dagmara Turek-Samól, rzecznik marszałka Jurkowlańca: - Radni klubu Rafała Dutkiewicza po raz kolejny usiłują wprowadzić w błąd opinię publiczną. Mam wrażenie, że jest to kolejna próba odwrócenia uwagi od problemów organizacyjnych i finansowych, jakie ma prezydent Dutkiewicz z organizacją Euro.
Dagmara Turek-Samól wskazuje, że organizatorami imprezy są rząd i cztery miasta w Polsce (w tym Wrocław), a nie samorząd województwa. - To prezydent Dutkiewicz odpowiada między innymi za połączenie kolejowe ze stadionem i promocję miasta w związku z mistrzostwami. Prezydent Dutkiewicz nie prosił Rafała Jurkowlańca o pomoc. Nawet gdy ten przez trzy lata był przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego ds. Euro - mówi rzecznik.
Paweł Wróblewski postawił na końcu taką śmiałą tezę: Rafał Jurkowlaniec nie chce uczestniczyć w sukcesie prezydenta Rafała Dutkiewicza. Idzie w kontrze do niego i przy okazji kopie go po kostkach.
Turek-Samól: - Takie zarzuty wobec marszałka Jurkowlańca są nieprawdziwe, a zarazem żenujące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?