Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywata w firmowych samochodach?

Kacper Chudzik
Czy władze Głogowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego „Sita” wykorzystują służbowe samochody do prywatnych celów? Takie zastrzeżenie zgłosiła podczas ostatniej sesji rady miasta radna Elżbieta Rybak, która przyznała, że zastanowiły ją pewne zapisy w wymaganiach dotyczących aut, umieszczone w zamówieniu przetargowym na najem pojazdów dla GPK Sita.

- Jedna pozycja to „Dwa mocowania fotelika dziecięcego Isofix w drugim rzędzie siedzeń. Pytam więc, dlaczego jest to wymogiem w samochodzie służbowym? Zaciekawiła mnie też pozycja „Tylna kanapa ze składanym i dzielonym asymetrycznie oparciem oraz otworem do przewożenia długich przedmiotów” - mówi Elżbieta Rybak. - Czyżby GPK Sita zamierzała świadczyć nowe usługi, polegające na przewozie dzieci oraz pomocy w przeprowadzkach? A może, jak chodzą słuchy, w drugim przypadku chodzi o przewożenie nart? - zastanawia się radna z Klubu Wyborców Jana Zubowskiego. - Chcę tylko dodać, że mieszkańcy na to wszystko patrzą.

Przetarg wygrała firma z Warszawy, która wynajęła głogowskiej spółce osiem samochodów, za niemal 600 tysięcy złotych. Okres najmu to cztery lata. W tym czasie w ramach umowy firma leasingowa ma usuwać wszelkie usterki w pojazdach.

- Owszem, samochody te używane są do celów prywatnych - przyznaje wiceprezes GPK Sita, Daniel Stawecki. - Ale dzieje się to na podstawie umowy zawartej ze spółką. Dwa pojazdy są użyczone zarządowi. Gdy używamy ich prywatnie, ponosimy za to koszty. Rozliczamy się z paliwa i tym podobnych kosztów. Jeśli chodzi o to wyposażenie, to jest to podstawa w samochodach osobowych.

Daniel Stawecki przyznaje, że miesięcznie może przejechać prywatnie 500 kilometrów. Pieniądze za paliwo potrącane są ryczałtem z jego pensji. Jeśli przekroczy limit, płaci dodatkowo. W podobny sposób z firmą rozlicza się prezes Zbigniew Rybka. Do dyspozycji zarządu są dwa samochody marki Peugeot. Jeden to model 508, drugi natomiast to model 3008.

- Nie mam problemu z rozróżnianiem, który wyjazd jest służbowy, a który prywatny. Dzieci do szkoły rano nie wożę, chodzą same. Jeśli gdzieś jadę z rodziną, to po godzinach pracy - dodaje wiceprezes GPK Sita.

Daniel Stawecki zapewnia, że koszty użytkowania dwóch nowych samochodów są zbliżone do jednego starego, który wymagał napraw. Pozostałe sześć pojazdów wynajętych na czas umowy przeznaczonych jest głównie do transportu pracowników GPK „Sita” na miejsce ich robót.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska