Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Fabrycznej wszczęła śledztwo przeciwko 49-letniemu Krzysztofowi J., mężczyźnie, który miał dokonać gwałtu na obywatelce Ukrainy, uciekającej z kraju przed wojną. Sąd nie przychylił się jednak do wniosku prokuratury i nie zastosował wobec podejrzanego tymczasowego aresztu.
Przypomnijmy, że 49-letni mieszkaniec Wrocławia zaoferował poprzez stronę internetową, pomoc uciekającej z objętego wojną kraju Ukraince. Prokuratura ustali teraz, czy tak jak zeznała poszkodowana, została ona zgwałcona. Zaznaczmy także, że z komunikatu policji dolnośląskiej z dnia 9 marca, mogliśmy wyczytać m.in., że mężczyzna został zatrzymany w niespełna półtorej godziny po odebraniu zgłoszenia poszkodowanej.
O sprawie pisaliśmy tutaj:
- W sprawie wykonano wstępne czynności procesowe - informuje prok. Małgorzata Dziewońska, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Wrocławiu - Sąd przesłuchał pokrzywdzoną, kobieta została zbadana przez lekarza, dołączono do akt opinię sądowo-psychologiczną wydaną przez biegłą psycholog, która uczestniczyła przy przesłuchaniu pokrzywdzonej. Następnie wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów Krzysztofowi J., którego przesłuchano w charakterze podejrzanego.
Po wykonaniu wstępnych czynności procesowych, w dniu 11 marca, Prokuratura skierowała do sądu rejonowego dla Wrocławia Fabrycznej wniosek, o zastosowanie tymczasowego aresztowania. 12 marca sąd do tego wniosku się nie przychylił. Zastosował jednak środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Prokuratura nie udziela informacji co do treści zeznań pokrzywdzonej i podejrzanego. - Do chwili podjęcia decyzji przez sąd, prokuratura konsekwentnie nie informowała mediów o prowadzonych czynnościach. Nie udzielała też odpowiedzi na pytania dotyczące tego śledztwa. Takie stanowisko wynikało z profesjonalizmu i odpowiedzialności za zapewnienie prawidłowego toku postępowania - tłumaczy prokurator Dziewońska.
Krzysztof J. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?