Podwyżka cen biletów we Wrocławiu. Ekspert: To wielki błąd miasta!
Co piąty pasażer przestał jeździć MPK w ciągu ostatnich 7 lat
Zdaniem Piotra Rachwalskiego planowany przez magistrat wzrost przychodów z biletów o około 37 mln zł po podwyżce jest nierealny, opiera się on bowiem na fałszywym i błędnym założeniu, że po podwyżce liczba sprzedanych biletów pozostanie stała.
Rachwalski: To założenie jest z gruntu błędne. Po tak znaczących podwyżkach spadnie także atrakcyjność całego łańcucha transportu publicznego dla osób dojeżdżających do Wrocławia z okolicznych gmin i miast komunikacją publiczną (kolejową i autobusową). Spowoduje to jeszcze większy problem z korkowaniem się ulic w mieście przez wzmożony ruch samochodowy. Po podwyżkach wzrośnie bowiem atrakcyjność ekonomiczna codziennych i okazjonalnych dojazdów samochodami osobowymi do Wrocławia – przekonuje były prezes Kolei Dolnośląskich.
Jak wskazuje, już od kilku lat nasze miasto boryka się z problemem spadku liczby pasażerów i powołuje się na raport NIK, z którego wynika, że MPK utracił w ciągu 7 lat ok. 20 proc. pasażerów.
Co zatem powinien zrobić wrocławski magistrat zdaniem eksperta? Przeczytaj na kolejnej stronie