Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka cen biletów we Wrocławiu. Ekspert: To wielki błąd miasta!

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Były prezes Kolei Dolnośląskich nie pozostawia suchej nitki na władzach Wrocławia. - Podwyżki cen biletów MPK nie tylko uderzą pasażerów po kieszeni, ale straci też na tym sam przewoźnik i miasto – przekonuje ekspert  rynku komunikacji zbiorowej, były prezes Kolei Dolnośląskich. Na jego opinię powołują się Zieloni, którzy chcą zablokować „kosmiczną podwyżkę w MPK”.ZOBACZ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH. PRZEJDŹ DALEJ PRZY POMOCY STRZAŁEK LUB GESTÓW NA TELEFONIE KOMÓRKOWYM
Były prezes Kolei Dolnośląskich nie pozostawia suchej nitki na władzach Wrocławia. - Podwyżki cen biletów MPK nie tylko uderzą pasażerów po kieszeni, ale straci też na tym sam przewoźnik i miasto – przekonuje ekspert rynku komunikacji zbiorowej, były prezes Kolei Dolnośląskich. Na jego opinię powołują się Zieloni, którzy chcą zablokować „kosmiczną podwyżkę w MPK”.ZOBACZ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH. PRZEJDŹ DALEJ PRZY POMOCY STRZAŁEK LUB GESTÓW NA TELEFONIE KOMÓRKOWYM Janusz WóJtowicz / Polska Press Grupa
Były prezes Kolei Dolnośląskich nie pozostawia suchej nitki na władzach Wrocławia. - Podwyżki cen biletów MPK nie tylko uderzą pasażerów po kieszeni, ale straci też na tym sam przewoźnik i miasto – przekonuje ekspert rynku komunikacji zbiorowej, były prezes Kolei Dolnośląskich. Na jego opinię powołują się Zieloni, którzy chcą zablokować „kosmiczną podwyżkę w MPK”.

Podwyżki cen biletów MPK nie tylko uderzą pasażerów po kieszeni, ale straci też na tym sam przewoźnik i miasto – przekonuje Piotr Rachwalski, ekspert rynku komunikacji zbiorowej, były prezes Kolei Dolnośląskich. Na jego opinię powołują się Zieloni, którzy chcą zablokować „kosmiczną podwyżkę w MPK”.

W związku z planowaną na piątek (20 listopada) sesją Rady Miejskiej, podczas której poddany pod głosowanie zostanie projekt uchwały Obywatelskiego Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej "Stop Kosmicznym Podwyżkom w MPK Wrocław, działacze partii Zieloni zwrócili się z prośbą ​ o opinię do Piotra Rachwalskiego​ , eksperta w zakresie komunikacji zbiorowej, byłego prezesa Kolei Dolnośląskich, a obecnie szefa PKS Słupsk.

O 1 stycznia 2021 roku w górę pójdą ceny przejazdówek jednorazowych i okresowych: czasowych, imiennych, aglomeracyjnych i grupowych, a także stawek kar za brak biletów. Przykładowo cena normalnego biletu jednorazowego wzrośnie z obecnych 3,40 zł do aż 4,60 zł, czyli o blisko 35 proc. Jeżeli korzystamy z przejazdówek czasowych lub okresowych np. miesięcznych, też zapłacimy więcej. Na przykład 30 dniowy bilet na wszystkie linie podrożeje z 90 do 110 zł.

Pasażerowie dostaną po kieszeni, a MPK i tak na tym nie zyska

Znacząca podwyżka cen biletów nie spowoduje zakładanego wzrostu przychodów, a może doprowadzić do spadku zarówno przychodów, jak też spadek udziału MPK w rynku przewozów przy stałych kosztach jej funkcjonowania – czytamy w ekspertyzie przygotowanej przez Piotra Rachwalskiego. Jego zdaniem, by utracone przychody i rynek oraz zaufanie pasażerów odzyskać, miasto i przewoźnik będzie musiało w przyszłości ponieść wysokie nakłady na zmianę wizerunku i poprawę jakości usług. Podwyżka może nasilić także problem korkowania się ulic i zanieczyszczenia powietrza.

Jak uzasadnia, cechą typową i symptomatyczną dla komunikacji miejskiej – także we Wrocławiu - jest fakt, że przytłaczająca większość jej kosztów to koszty stałe, niezależne od liczby przewożonych pasażerów. Miasto uruchamiając komunikację miejską dopłaca do kilometraautobusu czy tramwaju, taką samą kwotę bez względu na to czy pojazdem jedzie 5 , 15 czy 55 pasażerów. Rachwalski powołuje się w tym miejscu na wyniki badań i analiz preferencji transportowych i fakt, że to właśnie cena ma decydujące znaczenie przy wyborze środka transportu.

Planowana znacząca podwyżka cen biletów jak uczy doświadczenie przyczyni się do z jednej strony zmniejszenia popytu na usługi komunikacji miejskiej, a z drugiej strony nie zmniejszy kosztów jej wykonywania i nie zwiększy przychodów z biletów. W ostatnim okresie z grupy dużych miast z podwyżek wycofał się Kraków, Szczecin wręcz obniżył ceny biletów spodziewając się wzrostu przychodów, a w Poznaniu po podwyżce przychody z biletów spadły, zamiast wzrosnąć. Plano – czytamy w opinii.

Zdaniem Piotra Rachwalskiego planowany przez magistrat wzrost przychodów z biletów o ok 37 mln po podwyżce jest nierealny, opiera się on bowiem na fałszywym i błędnym założeniu , ze po podwyżce liczba sprzedanych biletów pozostanie stała. To założenie jest z gruntu błędne. Po tak znaczących podwyżkach spadnie także atrakcyjność całego łańcucha transportu publicznego dla osób dojeżdżających do Wrocławia z okolicznych gmin i miast komunikacją publiczną (kolejową i autobusową). Spowoduje to jeszcze większy problem z korkowaniem się ulic w mieście przez wzmożony ruch samochodowy. Po podwyżkach wzrośnie bowiem atrakcyjność ekonomiczna codziennych i okazjonalnych dojazdów samochodami osobowymi do Wrocławia – przekonuje były prezes Kolei Dolnośląskich.

Jak wskazuje, już od kilku lat nasze miasto boryka się z problemem spadku liczby pasażerów i powołuje się na raportu NIK z którego wynika, że MPK utracił w ciągu 7 lat ok. 20 proc. pasażerów.

Co zamiast podwyżek?

W sytuacji, w której transport publiczny niesłusznie kojarzony jest z transmisją wirusa, przy wzroście cen biletów pasażerowie będą uciekać od MPK. Ten trudny czas wymaga raczej zachęt, a nie odstraszania klientów od komunikacji zbiorowej – przekonuje Rachwalski. Ze swej strony sugeruje władzom Wrocławia, podjęcie kroków w celu lepszej egzekucji opłat za parkowanie i rozszerzenie stref płatnego parkowania o kolejne obszary przy wzroście opłat za parkowanie. Przyniosło by to dodatkowe dochody lub skłoniło by mieszkańców i przyjezdnych do częstszego korzystania z komunikacji miejskiej niż z samochodu, co za tym idzie do rozłożenia kosztów stałych na większą liczbę pasażerów – pisze w swojej ekspertyzie.

Mając na względzie powyższe, w oparciu o wiedzę i doświadczenie oraz najlepszą praktykę uznać należy iż zasadnym jest odstąpienie od planowanych podwyżek Rozważyć należy jedynie ograniczenie zmian do wprowadzenia ewentualnych zachęt dla mieszkańców poprzez stosowne obniżki – zróżnicowania cen dla biletów długookresowych dla mieszańców Wrocławia lub pasażerów komunikacji regionalnej (kolejowej i autobusowej) przyjeżdżających do miasta z zewnątrz – konkluduje.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska