Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczęstuj gumą do żucia małpę w Bielawie

Janusz Michalczyk
Janusz Michalczyk
Janusz Michalczyk Paweł Relikowski
Okazuje się, że Dolnoślązacy wcale nie muszą fatygować się do wrocławskiego zoo, by spojrzeć w oczy dzikiemu zwierzęciu. Fakt, w Wałbrzychu widuje się dość regularnie dzikie świnie, i to nawet w stadach, ale nawet jego mieszkańcy mogą pozazdrościć sąsiadom z Bielawy, którzy - jak opisujemy w dzisiejszym wydaniu - zyskali okazję do kontaktu z szympansem.

Oczywiście, należy pamiętać, że im zwierzę bardziej dzikie, tym większa u niego skłonność do użycia siły. Nie może zatem dziwić, że ci bielawianie, którzy natknęli się na ulicy na uciekiniera, doznali rozlicznych urazów. Co tam jednak ból i cierpienie, gdy można się pochwalić znajomym tak niecodziennym spotkaniem.

Właściwie to nie wiem, jakbym zareagował, gdyby podczas spaceru wypadł na mnie szympans. Pozdrowić go życzliwym uśmiechem? Poczęstować papierosem lub gumą miętową? Wymienić uwagi o najnowszych błazenadach naszych polityków czy rewelacyjnych promocjach w hipermarketach?

Mógłby ktoś pomyśleć, że przesadzam, ale przecież naukowcy już dawno dowiedli, że szympans dorównuje inteligencją człowiekowi. W każdym razie niejednemu. Simbo, najsłynniejszy szympans żyjący współcześnie w USA, był m.in. gwiazdą rewii na lodzie. Mieszkający w szwedzkim zoo Santino nauczył pobratymców odłupywać z muru kawałki betonu i układać w sterty, a potem wykorzystywać je jako amunicję, za pomocą której odstraszali zbyt natrętnych zwiedzających. A gdy przeprowadzono testy na pamięć krótkotrwałą, polegające na odtwarzaniu sekwencji cyfr, pięcioletnie szympansy okazały się dużo bystrzejsze od ludzkiej grupy kontrolnej, czyli studentów. To budzi respekt, nawet jeśli byli to amerykańscy studenci.

Nie wiem, co uciekinier z Bielawy sądzi o zabawie z numerkami, ale bez wątpienia potrafi - jak inne małpy jego gatunku - rozpoznać swoje oblicze w lustrze. To zaskakująco ludzkie zachowanie, nawet gdy nie poprawia przy tym fryzury, nie wypatruje pryszczy na czole i nie robi małpich min.

Agresywne poczynania szympansa w Bielawie są wskazówką, że nie jest to bonobo. Ten bowiem jest znany z tego, że wszelkie kontakty społeczne zaczyna od szybkiego seksu, co ma tę zaletę, że - dzięki rozładowaniu emocji - należy do wyjątkowo łagodnych małp. Jedna z badaczek wspominała z zażenowaniem, że samiec bonobo przyzwolił jej na przeprowadzenie eksperymentu dopiero wtedy, gdy przywitała się z nim, ujmując w dłoń wiadomo co.

Powiecie, że szympans to prostu dzika małpa? Za to nie jest tak wredny jak torbacz koala, który z racji wyglądu mylnie uchodzi za przytulankę dla dzieci. Może ten z Bielawy miał swoje powody, by wymierzyć ludziom kilka kuksańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska