Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma puszcza oko do Sutryka. O przyszłości Schetyny i Siemoniaka zdecyduje Tusk

Janusz Gajdamowicz
Janusz Gajdamowicz
Michał Jaros: - To jest pytanie przede wszystkim do Jacka Sutryka - czy chce kandydować do polskiego parlamentu, czy chce wzmocnić listy opozycji, czy koalicji, którą będziemy współtworzyli
Michał Jaros: - To jest pytanie przede wszystkim do Jacka Sutryka - czy chce kandydować do polskiego parlamentu, czy chce wzmocnić listy opozycji, czy koalicji, którą będziemy współtworzyli Pawel Relikowski / Polska Press
- To jest pytanie przede wszystkim do Jacka Sutryka - czy chce kandydować do polskiego parlamentu, czy chce wzmocnić listy opozycji, czy koalicji, którą będziemy współtworzyli – tak poseł Michał Jaros odpowiadał na pytanie o współpracę z prezydentem stolicy Dolnego Śląska w najbliższych wyborach - Zapewne, jeżeli będzie taka wola, to jesteśmy otwarci na te osoby, które mają ze sobą nie tylko naszych wyborców, ale poszerzają ten zbiór – mówił na antenie Polskiego Radia Wrocław polityk Platformy.

Michał Jaros dodał, że listy wyborcze powinny ukształtować się do czerwca br., a będzie się to wiązało także z przedstawieniem programu wyborczego dla Dolnego Śląska.

- Wiadomo, że do programu muszą być odpowiednie osoby i to powinna być reprezentacja wszystkich powiatów i wielu gmin – komentował Jaros - Rozpoczęliśmy już proces wyłaniania i zgłaszania kandydatów. Liczymy na to, że pojawi się kilka nowych twarzy, które do tej pory nie brały udziału w wyborach, a zapisały się w ostatnich miesiącach do PO Zapewniam, że nazwa Platforma Obywatelska zobowiązuje, i że my chcemy stworzyć platformę dla obywatelek i obywateli – mówił parlamentarzysta.

Sam przewodniczący dolnośląskiej PO zapewnił, że ponownie będzie ubiegał się o poselski mandat, a na listach nie powinno zabraknąć senatorów: Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej, Barbary Zdrojewskiej, Alicji Chybickiej czy Bogdana Zdrojewskiego. Pytany o Tomasza Siemoniaka i Grzegorza Schetynę podkreślił, że obydwaj zgłaszają swój akces, ale to w jakim regionie będą wystawieni, zależy od decyzji przewodniczącego PO Donalda Tuska.

Podczas rozmowy padło także pytanie o obecną pozycję PO w Radzie Miejskiej Wrocławia, gdzie radni wybrani z jej list, od wielu lat tworzą koalicję skupioną wokół klubu prezydenta Jacka Sutryka. - Ja nie powiedziałbym, że Platforma nie istnieje. Jest aktywna we Wrocławiu i będzie bardzo aktywna. Natomiast o kwestiach związanych z klubem, to ja zostałem przewodniczącym kiedy klubu Koalicji Obywatelskiej nie było. Jak to się stało, że Nowoczesna wyszła z klubu Koalicji Obywatelskiej? Trudno to ocenić. Też żałuję i ubolewam nad tym, że ta koalicja we Wrocławiu nie przetrwała. Mam nadzieję, że będzie taki czas, że wrócą do pełnej współpracy: Koalicja Obywatelska, Zieloni, Platforma Obywatelska i Nowoczesna. Na tym poziomie wyborów parlamentarnych musimy być razem i musimy zapomnieć o wszystkich sporach, dlatego że są poważniejsze wyzwania. W imię wyższej konieczności musimy pewne spory i pewne różnice odłożyć na bok – dodał na zakończenie rozmowy w Radio Wrocław Michał Jaros.

Opracował: Janusz Gajdamowicz

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska