Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Petteri Forsell zostaje w Miedzi Legnica

Piotr Janas, red.
Fot. PIOTR KRZYZANOWSKI
Jednym z priorytetów Miedzi w zimowej przerwie w rozgrywkach było zatrzymanie środkowego pomocnika Petteri Forsella, który jesienią był ofensywnym liderem drużyny i jednym z najlepszych zawodników w całej I lidze. Cel ten został osiągnięty. – Podpisaliśmy Finem nowy kontrakt na najbliższe pół roku i uzgodniliśmy, że w tym okienku nie skorzysta z ofert innych klubów – mówi Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi.

Forsell to bez wątpienia jeden z najciekawszych transferów Miedzi w ostatnich latach. 26-latek ma na koncie kilka występów w reprezentacji Finlandii. Był także bohaterem wartego pół miliona euro transferu do Bursasporu. W Turcji jednak z różnych względów nie został na dłużej.

Wysoką formę odbudował w Miedzi, gdzie w rozgrywkach I ligi potwierdził ogromny potencjał. Na dodatek świetnie dogaduje się z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem. Forsell szybko stał się ulubieńcem legnickiej publiczności, a jego znakiem rozpoznawczym są atomowe strzały na bramkę sprzed pola karnego, oddawane z równą precyzją z obu nóg. W 18 meczach rundy jesiennej zdobył 8 bramek i zaliczył 6 asyst. Szybko zwrócił na siebie uwagę klubów z LOTTO Ekstraklasy, ale na wiosnę zostaje w Miedzi.

– Podpisaliśmy z nim nowy kontrakt na najbliższe pół roku i uzgodniliśmy, że w tym okienku nie skorzysta z ofert innych klubów. Zawodnik dostał podwyżkę adekwatną do swoich umiejętności, a w przypadku awansu do Ekstraklasy umowa zostanie automatycznie przedłużona na kolejne dwa lata. Cieszę się, że Petteri przyjął naszą ofertę i chce pomóc w walce o awans – mówi Andrzej Dadełło.

Miedź już teraz mogła na transferze Fina zarobić duże pieniądze, ale nie skorzystała z tej możliwości. Dlaczego?

– Wielokrotnie mówiłem, że z Miedzią chcę przede wszystkim realizować ambitne cele sportowe, a nie zarabiać na niej za wszelką cenę – tłumaczy właściciel legnickiego klubu, który przy okazji zdradził jak wyglądają pierwsze przymiarki transferowe.

– Mamy kilku kandydatów do gry w ataku, ale trzeba mieć świadomość, że oni dostali również oferty z innych klubów i trochę to potrwa, zanim podejmą decyzje. Dodam, że nie rezygnujemy również ze wzmacniania innych pozycji ofensywnych, bo poza Forsellem i wracającym do formy po kontuzji Wojtkiem Łobodzińskim, wkład innych zawodników z linii pomocy w dorobek bramkowy powinien być większy – ocenia Dadełło.

Niewykluczone są także transfery z klubu. – Mogę powiedzieć, że jednym z naszych zawodników wstępnie zainteresowany jest klub z angielskiej Championship – dodaje tajemniczo właściciel legnickiego klubu.

GŁOSOWANIE i AKTUALNE WYNIKI - 64. Plebiscyt na Sportowca i Trenera Roku - etap I: wybieramy najlepszych w powiatach



ZAGŁOSUJ I ZOBACZ WYNIKI:
Wrocław | Jelenia Góra | Legnica | Wałbrzych

POWIATY:
bolesławiecki | dzierżoniowski | głogowski | górowski | jaworski | jeleniogórski | kamiennogórski | kłodzki | legnicki | lubański | lubiński | lwówecki | milicki | oleśnicki | oławski | polkowicki | strzeliński | średzki | świdnicki | trzebnicki | wałbrzyski | wołowski | wrocławski | ząbkowicki | zgorzelecki | złotoryjski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska